Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Nauczyciele "technologiczni", ale nie w szkole?

13-10-2010, 12:18

67% nauczycieli ma dostęp do komputera i internetu w trakcie pracy dydaktycznej - wynika z ankiety Pracuj.pl. Można jednak sądzić, że na co dzień tylko nieliczni nauczyciele korzystają z nowoczesnych narzędzi. Powodem może być  brak odpowiednich kompetencji, ale równie dobrze mogą nim być uczniowie.

Serwis Pracuj.pl sprawdził, jak wygląda korzystanie z nowych technologii wśród nauczycieli, którzy są jednocześnie użytkownikami Pracuj.pl. Z ankiety wynika, że 1/3 respondentów wymienia korespondencję mailową z uczniami, co piąty tą drogą dostaje prace domowe, a 30% ma nawet swoich uczniów w kręgu znajomych na portalach społecznościowych.

Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że użytkownicy Pracuj.pl mogą być wśród nauczycieli grupą szczególnie otwartą na nowe technologie.

Na brak infrastruktury i środków do właściwego przekazywania wiedzy narzeka 52% nauczycieli, którzy wzięli udział w badaniu. Dostęp do takich rozwiązań, jak multimedialne tablice czy elektroniczny dziennik ucznia, ma z tej grupy odpowiednio 14% i 17% osób.  

– Te dane Pracuj.pl nie wydają się optymistyczne, ale i tak przekraczają średnią ogólnopolską. Dotyczą zresztą rozwiązań, które przecież dopiero wkraczają do polskich szkół - komentuje Lechosław Hojnacki, wykładowca i ekspert w dziedzinie nowych technologii. -  Uczniowie mają dziś w domach statystycznie znacznie lepszy dostęp do komputerów, urządzeń mobilnych, internetu i jego najnowocześniejszych technologii Web 2.0 niż w szkole. W tych okolicznościach kluczowe znaczenie ma dziś akceptacja nauczycieli dla nowych technologii społeczeństwa informacyjnego oraz podnoszenie ich kompetencji w dziedzinie umiejętnego wykorzystywania w dydaktyce - dodaje Hojnacki.

>>> Czytaj: Wirtualne szkoły rozpoczęły rok szkolny

Nowe rozwiązania technologiczne dają nauczycielom możliwość przekazywania wiadomości w bardziej interesujący sposób, a właśnie satysfakcja z dzielenia się wiedzą jest zdaniem grupy badanych jednym z najbardziej atrakcyjnych aspektów tego zawodu – twierdzi tak 66% z nich.

Najmniej atrakcyjne w zawodzie nauczyciela jest zdaniem badanych wynagrodzenie, twierdzi tak ponad 3/4 z nich. 70% uważa również, że dorabianie poprzez udzielanie korepetycji jest w ich przypadku konieczne. Przez ostatnie pięć lat pensje nauczycieli rosły szybciej niż średnia krajowa, a niedawno ich płace zasadnicze wzrosły o 7%, mimo to nadal jest to jedna z najgorzej opłacanych profesji w Polsce. Wciąż zarabiają też kilkakrotnie mniej od kolegów z innych krajów Unii.

Ponad 62% ankietowanych nauczycieli narzeka też na stres związany z wykonywanym zawodem, a ponad połowa na skomplikowane zasady przyznawania awansu i konieczność podnoszenia kwalifikacji za własne pieniądze. W codziennym życiu zawodowym najbardziej przeszkadza im jednak brak szacunku dla tego zawodu ze strony uczniów (twierdzi tak 72%) i rodziców (61%). Ponad połowę boli brak zrozumienia ze strony środowiska. Środowisko lokalne dostrzega tylko teoretyczną ilość wolnego (wakacje, ferie) nie docenia wkładu pracy i odpowiedzialności - stwierdza jeden z ankietowanych.

Multimedia to nie wszystko

Pracuj.pl raczej słusznie stwierdza, że nauczyciele bardziej znają nowe technologie, niż stosują je w klasach, jednak na taki stan rzeczy może wpływać wiele czynników. Ekspert pytany przez Pracuj.pl podkreśla kwestię kompetencji nauczycieli. Wiele osób sądzi, że nauczyciele nie sięgają po komputery, "bo się nie znają". Dla pełniejszego obrazu zjawisk edukacyjnych warto jednak zauważyć dwa inne powody.

Po pierwsze, wcale nie jest prawdą, że dzieci posadzone przed komputerem robią się nagle grzeczne i mądre. Często nic się nie zmienia albo jest nawet gorzej - uczeń na sam widok laptopa nadmiernie się ekscytuje. Nauczyciele praktycy zauważają, że kolejne pokolenia uczniów mają coraz większe problemy z koncentracją uwagi. Nowe technologie nie zawsze pomogą w skupieniu się na tym, co jest treścią lekcji. Dlatego może się zdarzyć, że nauczyciel świadomie zrezygnuje z użycia komputera.

Po drugie, skuteczność i atrakcyjność przekazywania wiedzy w formie cyfrowej jest przeceniana. Oczywiście współczesna pedagogika nie wątpi w to, że przyswajanie informacji różnymi zmysłami jest skuteczniejsze niż nauczanie słowne. To jednak nie oznacza przekazywania wiedzy wyłącznie za pomocą nowych technologii.

Przy nauczaniu przyrody bardzo kształcące mogą być preparaty i doświadczenia. Przy nauce matematyki można użyć ciekawych gier planszowych lub konstrukcji przestrzennych. Niestety coraz więcej osób chciałoby przenieść te działania na komputer, przy którym dzieci i tak spędzają dużo wolnego czasu. Niewątpliwie informatyzacja edukacji jest potrzebna, ale to nie znaczy, że komputery rozwiążą wszystkie złożone problemy edukacji, a ich ograniczone zastosowanie wynika tylko z niechęci lub niewiedzy. 

>>> Czytaj: Matematycy przetestują gimnazjalistów przez internet


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Nowe Gadu-Gadu w Erze i Heyah

Źródło: Pracuj.pl



Ostatnie artykuły:

fot. Samsung



fot. HONOR








fot. Freepik