Medialny magnat przyznał, że zakup społecznościowej witryny był ze wszech miar złą decyzją. Przy okazji zapewnił jednak, że wyciągnął z wydarzenia odpowiednie wnioski.
W sierpniu News Corp. informowało, że na serwisie MySpace straciło dokładnie 254 miliony dolarów. Społecznościowa witryna trafiła pod koniec czerwca ubiegłego roku do rąk spółki Specific Media.
- Pojawia się wiele pytań i żartów dotyczących witryny MySpace - napisał na Twitterze Rupert Murdoch. - Mam w związku z nimi prostą odpowiedź: daliśmy ciała w każdy możliwy sposób, jednak wyciągnęliśmy również wiele wartościowych lekcji.
Pomimo olbrzymiej straty, w związku z którą zysk netto, jaki odnotowało News Corp., spadł o 22% do 683 milionów dolarów, wynik medialnego giganta wciąż był lepszy od oczekiwań analityków. Korporacja przejęła serwis MySpace w 2005 roku za 580 milionów dolarów i choć rok później Murdoch nalegał, by sprzedać witrynę z dużym zyskiem, do transakcji nie doszło.
W czerwcu 2011 roku 95% udziałów w witrynie sprzedano za zaledwie 35 milionów dolarów, a zatem z gigantyczną stratą. Warto przy okazji zauważyć, że sam Murdoch staje się coraz aktywniejszy na Twitterze. Po tym jak dołączył on do witryny mikroblogowej na początku roku, udało mu się zdobyć ponad 128 tysięcy obserwujących go internautów.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.