rozmiar tekstu:
A
A
A
Microsoft wygrywa bitwę o Excela
Po trzyletniej kłótni o nazwę, firma Savvysoft będzie musiała zrezygnować z nazwy TurboExcel dla swojego programu. To wynik ugody zawartej z Microsoftem.
W 2004 roku Microsoft zażądał od maleńkiej firmy informatycznej, aby ta przestała posługiwać się nazwą zawierającą w sobie wyraz "Excel". Sam jednak znaku towarowego dla swego arkusza kalkulacyjnego, obecnego na rynku już od 1985 r., nie zarejestrował w sądzie.
Zgodnie z prawem obowiązującym w Stanach Zjednoczonych, znak handlowy jest chroniony pomimo braku jego rejestracji, jeśli jest powszechnie rozpoznawalny przez konsumentów. Na ten argument powoływał się właśnie Microsoft.
Szef Savvysoft Rich Tanenbaum starał się zebrać fundusze potrzebne na stoczenie batalii sądowej z koncernem z Redmond, co jednak zakończyło się niepowodzeniem. W tej sytuacji firma postanowiła zmienić nazwę swego produktu "Call4Web".