Świadkowie pobicia we Wrocławiu mieli problem z wezwaniem policji. Numer 112 nie działał jak należy, a na numerze 997 nikt nie odpowiadał - tak sytuację opisał nasz Czytelnik. Przedstawiciele policji twierdzą, że wiedzą o sprawie i zareagowali jak należy, ale przyznają też, że system kolejkowania połączeń może dawać mylne wrażenie, iż nikt na policji nie odbiera telefonu.
więcej