Zmiany mają powstrzymać ataki na polityków popierających niepopularne w społeczeństwie reformy oszczędnościowe - zapowiedziało ministerstwo sprawiedliwości.
Drastyczne oszczędności, których zażądały Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy w zamian za udzielone Grecji wsparcie finansowe, spotkały się z niezadowoleniem społeczeństwa. W Atenach dochodziło w ostatnim czasie do masowych protestów. Protestujący do wymiany informacji często używali blogów i portali społecznościowych.
Zaostrzenie przepisów dotyczących internetu i mediów zapowiedział minister sprawiedliwości Miltiadis Papaioannu. Nie będzie więcej zakapturzonej młodzieży w internecie. Internet stał się dla grupy ludzi narzędziem służącym do szkalowania i grożenia życiu pozostałym obywatelom - napisał w swoim oświadczeniu minister.
Z kolei grecki premier Jeorjos Papandreu - jak podaje Reuters - chcąc położyć kres radykalnym opiniom wyrażanym w prasie i telewizji, zaproponował mediom debatę na temat dobrowolnych reguł postępowania oraz ewentualnego rozszerzenia uprawnień greckiego regulatora rynku mediów.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.