Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Firmowy kryzys w social media? Nie udawaj niewinnego!

10-05-2012, 14:49

Dużo mówi się o promocji w serwisach społecznościowych, ale firmę może również dotknąć "społecznościowy kryzys", tzn. szybkie rozchodzenie się informacji negatywnych na jej temat. Brak odpowiedniej reakcji na taki kryzys może wiele kosztować. Raport na ten temat przygotowały firmy IRCenter i SoInteractive.

Szybkie rozprzestrzenianie się informacji w sieci umożliwia przeprowadzenie efektywnej kampanii reklamowej w internecie. Jednak gdy internauci dzielą się między sobą negatywnymi informacjami lub opiniami, zwiększa się ryzyko wystąpienia sytuacji kryzysowych.

- Analiza wykazała, że w przypadku braku odpowiedniej reakcji negatywne skutki dla wizerunku marki są często większe niż nakłady przeznaczone na prawidłowo prowadzoną komunikację – mówi Marcin Krzosek z agencji IRCenter, autor raportu. - Skutki kryzysu – choć zazwyczaj negatywne – zawierają elementy, które można spróbować wykorzystać na korzyść marki. Ważna jest umiejętność oceny sytuacji i skali kryzysu, bowiem jedna negatywna opinia nie musi powodować sytuacji kryzysowej - dodaje Weronika Niżnik z agencji IRCenter, autorka raportu.

Tym właśnie zagadnieniom poświęcony jest raport IRCenter i SoInteractive pt. Kryzysy w social media. Opisano w nim m.in. przypadki kryzysów, a także rekomendowane działania antykryzysowe.

Przede wszystkim - co nie jest zaskakujące - autorzy raportu polecają stałe monitorowanie marki w social media, aby możliwe było szybkie zareagowanie na sytuację kryzysową. Istotne jest to, aby monitoring obejmował dane jakościowe, a nie tylko ilościowe. Zdarza się bowiem, że początkowo kryzys powoduje np. wzrost liczby fanów na Facebooku.

Raport upomina również, aby nie walczyć z własnymi fanami, nie usuwać postów i nie udawać, że nic się nie stało. Może tu pomóc świadomość, że bardziej emocjonalne reakcje internautów zazwyczaj są elementem pierwszej fazy kryzysu, po czym możliwe jest ostudzenie emocji i bardziej racjonalna dyskusja.

Więcej na ten temat w raporcie. Jest on dostępny do pobrania za darmo, po podaniu danych (m.in. adresu e-mail, na który wysyłana jest wiadomość z linkiem do pobrania pliku PDF).

Czytaj: O czym piszą i mówią na polskim Facebooku?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *