Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Firefox 4 już wygrywa z IE9. Dlaczego?

24-03-2011, 13:20

W ciągu 24 godzin od premiery Firefox 4 był pobrany 7,1 mln razy. IE9 w podobnym czasie zanotował 2,3 mln pobrań. Produkt Mozilli już ma większy niż IE9 udział w rynku, a licznik jego pobrań ciągle szybko rośnie. Pierwsze starcie nie zostało wygrane bez powodu. Istnieje 5 obszarów, w których Firefox 4 ma przewagę.

Firefox 4 oraz Internet Explorer 9 zostały udostępnione niemal w tym samym czasie. Nowa przeglądarka Microsoftu ujrzała światło dzienne 14 marca, a dwa dni później Microsoft przez bloga ogłosił, że pierwsze 24 godziny po premierze przyniosło 2,3 mln pobrań.

Podobną liczbę pobrań Firefox osiągnął bardzo szybko. Po 24 godzinach liczba pobrań przeglądarki Mozilli wzrosła do 7,1 mln. W chwili pisania tego tekstu liczba pobrań wynosi 15,3 mln i ciągle rośnie. Można to śledzić w czasie rzeczywistym na stronie glow.mozilla.org.

Firefox 4 przyćmił IE9

Firma analityczna StatCounter przyznaje, że Firefox 4 dosłownie przyćmił IE9. Według jej danych nowa przeglądarka Mozilli już przedwczoraj miała 1,95% udziału w rynku przeglądarek. IE9 zdobył tylko 0,87% rynku, mimo że więcej czasu upłynęło od premiery. Zapewne nie bez znaczenia jest fakt, że IE9 nie jest kompatybilny z Windowsem XP, podczas gdy nowy Firefox świetnie działa pod tym systemem.

W ujęciu globalnym IE jest ciągle czołową przeglądarką. Na niektórych rynkach (m.in. w Europie i w Polsce) zdecydowanie prowadzi Firefox. Wydaje się, że najnowsze wydania obydwu przeglądarek przyczynią się do umocnienia pozycji Firefoksa.

Skąd to zwycięstwo?

Kwestia kompatybilności z Windowsem XP to jeden, ale nie jedyny powód przewagi Firefoksa nad IE9. Drugą mocną stroną Firefoksa jest zaangażowana społeczność, która testowała przeglądarkę i uczestniczyła w jej tworzeniu. Chyba można się zgodzić ze stwierdzeniem, że Firefox stanowi odpowiedź na potrzeby użytkowników, podczas gdy Internet Explorer to realizacja pewnej wizji Microsoftu, mniej lub bardziej inspirowanej opiniami użytkowników. 

Nie można też wykluczyć, że na sukces Firefoksa wpływa przyzwyczajenie użytkowników do postępu. Używając Firefoksa, odczuwa się ciągłe ulepszanie tego produktu. Człowiek przyzwyczaja się do faktu, że co jakiś czas przeglądarka aktualizuje się i pojawiają się nowe funkcje, mniej lub bardziej przydatne.

Microsoft lubi natomiast "wielkie aktualizacje" i "wielkie wow". Poprzednik IE9, czyli IE8, pojawił się na rynku na początku 2009 r. Wówczas Google Chrome miało kilka miesięcy i była produktem raczkującym. Brak płynnego rozwoju sprawia, że użytkownicy IE dostają co kilka lat całkiem inny produkt. Może to nawet wywoływać u nich frustracje.

Trzeba też przyznać, że Firefox 4 to przeglądarka bardzo udana. Początkowo używając jej, miałem skojarzenia z Google Chrome, ale dziś po kilku godzinach regularnej pracy zmieniłem zdanie. Płynność działania i stabilność przeglądarki robi wrażenie. Teraz już nie wiem, jak mogłem pracować bez Kart Aplikacji i Firefox Sync. Początkowo podchodziłem z rezerwą do Panoramy, ale po jednym dniu pracy stwierdzam, że to również bardzo przydatne.  

Osobom, które jeszcze nie pobrały Firefoksa 4, polecam przegląd najważniejszych nowości. Link poniżej.

>>> Czytaj: Firefox 4: zobacz 6 najważniejszych zmian (wideo)

Sonda
Wypróbowałeś już Firefoksa 4?
  • tak
  • nie
wyniki  komentarze

Jest jeszcze jedna rzecz, która czyni z Firefoksa 4 mocnego przeciwnika dla IE9. Twórcy Firefoksa nie pozwolili sobie na pozostanie w tyle. IE9 chwali się akceleracją sprzętową i wsparciem dla HTML5, ale Firefox nie był w tej kwestii gorszy.

W przeszłości twórcy IE pozwalali sobie na technologiczne opóźnienia. Firefox już złamał monopol IE, ale nie osiadł na laurach. Teraz odpowiedzialność tej przeglądarki za rozwój internetu będzie większa, ale chyba nie ma w tym nic złego.

https://di.com.pl/news/36745,0,Firefox_4_zobacz_6_najwazniejszych_zmian_wideo.htm

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *