Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Dzieci uważają się za bardziej ostrożne w sieci od swoich rodziców

05-07-2010, 23:42

Internet jest obecnie stałym elementem dorastania dzieci na całym świecie. Jednakże na nasze pociechy czeka w sieci nie tylko rozrywka i materiały edukacyjne, ale także wszelkiego rodzaju zagrożenia - od pobierania oprogramowania wirusowego do przemocy i nakłaniania przez obcych do spotkań w świecie rzeczywistym - przestrzega w swoim najnowszym raporcie Norton Online Family Report 2010 firma Symantec. Co ciekawe, wiele z ankietowanych dzieci uważa, że to ich rodzice sami nie wiedzą, co robią w sieci.

Raport Norton Online Family Report 2010 jest oparty na badaniu przeprowadzonym w lutym 2010 roku w 14 krajach (Australia, Brazylia, Kanada, Chiny, Francja, Niemcy, Indie, Włochy, Japonia, Nowa Zelandia, Hiszpania, Szwecja, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone). W ramach badania przepytanych zostało 2800 dzieci i młodzieży w wieku 8-17 lat oraz ponad 7 000 dorosłych. Pytania dotyczyły aktywności internetowej i doświadczeń. Następnie przeanalizowano rzeczywiste doświadczenia internetowe najmłodszych użytkowników, porównując je z przekonaniami rodziców - wyniki były nieraz zaskakujące.

>> czytaj też: Co należy wiedzieć o internecie i niebezpieczeństwach z nim związanych

Jak wynika z odpowiedzi uczestników raportu, najmłodsi użytkownicy nie tylko poznają sposoby poruszania się w sieci, ale także doświadczają nowych emocji, uczą się innych zasad niż te obowiązujące w świecie rzeczywistym, a także zdobywają nowe doświadczenia – niestety często negatywne.

  • Złość, zdenerwowanie, strach - dzieci wskazywały takie emocje, mówiąc o negatywnych doświadczeniach internetowych.
  • Ponad połowa ankietowanych czuła odpowiedzialność za swoje negatywne doświadczenia internetowe.
  • Prawie 7 na 10 najmłodszych twierdzi, że zwróciłyby się do rodziców, gdyby coś złego przytrafiło się im w internecie.
  • Jednak prawie połowa dzieci uważa, że jest bardziej ostrożna w internecie od swoich rodziców. Dwadzieścia procent młodych użytkowników powiedziało wręcz, że ich rodzice „nie mają pojęcia”, co robią w sieci.

Raport Norton Online Family powinien przypomnieć rodzicom, że warto włączać się w aktywność swoich dzieci w internecie. Zwłaszcza że dzieci spędzają w sieci przeciętnie o 10 procent więcej czasu w porównaniu do ubiegłego roku.

>> czytaj też: Wirusy w internecie? Można ich uniknąć!

W ciągu trzech minionych lat firma Symantec obserwowała rozbieżności w przekonaniach i zachowaniach w sieci u rodziców i najmłodszych. W tegorocznym raporcie przyjrzano się również, jaki wpływ emocjonalny mają doświadczenia sieciowe na dzieci i ich zasady postępowania w internecie.

O jedną rozbieżność mniej

W 2008 roku, analizując wypowiedzi dzieci, odkryto, że spędzają one prawie 10 razy więcej czasu w sieci niż zdają sobie z tego sprawę rodzice. W 2009 roku ta rozbieżność zmniejszyła się: dzieci zgłaszały, że spędzają dwa razy więcej czasu w sieci, niż sądzą ich rodzice. W tegorocznej ankiecie rodzice i dzieci byli zgodni co do ilości czasu spędzanego online przez najmłodszych.

Czego nie wiedzą rodzice

Jednak zaledwie 45 procent rodziców zdaje sobie sprawę, że ich dzieci mają negatywne doświadczenia. Choć dorośli są zasadniczo świadomi charakteru aktywności swoich dzieci w internecie, nie doceniają skali, na jaką dzieci pobierają muzykę i materiały wideo, w trakcie czego są narażone na kontakt z nieodpowiednimi treściami i są zachęcane do ujawniania danych osobowych.

Emocje dzieci

Dzieci odczuwają silny wpływ emocjonalny, jaki niosą ze sobą negatywne doświadczenia w internecie. W wyniku takich incydentów najmłodsi najczęściej odczuwają złość (39 proc.), zdenerwowanie (36 proc.), strach (34 proc.) i zaniepokojenie (34 proc.). Jedna piąta młodych użytkowników na świecie żałuje czegoś, co zrobiła w internecie. Co więcej, dzieci czują się osobiście odpowiedzialne za negatywne doświadczenia, zwłaszcza za pobranie wirusa lub gdy są ofiarami wyłudzenia.

Dobre wiadomości

Najmłodsi użytkownicy w rzeczywistości chcą większego udziału rodziców w ich życiu online - uważają analitycy Symantec. Polegają oni na rodzicach, jeśli przydarzy im się coś negatywnego podczas surfowania w sieci. Prawie dziewięć na dziesięć ankietowanych przyznaje się do przestrzegania rodzinnych reguł korzystania z internetu. Oprócz tego większość najmłodszych użytkowników przestrzega w internecie reguł dobrego zachowania: prawie siedem na dziesięć osób twierdzi, że nie dręczy innych w sieci i nie jest dla nich niemiła, ponad sześć na dziesięć mówi, że nie śledzi i nie nęka innych w internecie, i tyle samo osób powstrzymuje się od przekazywania dalej kompromitujących zdjęć lub wiadomości o innych osobach. Ponad połowa nie zrobiłaby ani nie powiedziała niczego w sieci, czego nie zrobiłaby w realnym życiu.

Rady dla rodziców

Choć dzieci są świadome wielu reguł bezpieczeństwa online, te zasady nie wystarczają, aby dotrzymać tempa zmianom w sieci. Oprócz rozmów z najmłodszymi, aktualizacji oprogramowania zabezpieczającego oraz używania narzędzi zaprojektowanych z myślą o bezpieczeństwie dzieci, rodzice mogą czuwać nad doświadczeniami w sieci swoich pociech, korzystając z nowych rad, które łączą technikę i komunikację.

  • Przygotuj dzieci na dobre i złe doświadczenia w sieci — nie czekaj, aż coś się stanie.
  • Podkreślaj znaczenie myślenia o konsekwencjach działania przed klikaniem i pobieraniem.
  • Użyj specjalnych narzędzi do wyszukiwania stron, aby sprawdzić, czy dana witryna jest bezpieczna.
  • Daj dzieciom do zrozumienia, że wspólnie ponosicie odpowiedzialność za to, co przytrafia się im w sieci — najmłodsi nie mogą ponosić całej odpowiedzialności.

Z treścią pełnego raportu Norton Online Family można zapoznać się na stronie norton.com/nofreport

Raport został oparty na badaniu przeprowadzonym w lutym 2010 roku przez StrategyOne, na zlecenie Symantec Corporation.

Więcej o bezpiecznym korzystaniu z sieci WWW w dziale Bezpieczeństwo DI.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Symantec