Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Boni chce "kontynuacji dialogu" o dostępie do informacji publicznej

21-09-2011, 14:06

Wczoraj odbyła się konferencja "Internet na rozdrożu. Wyzwania dla regulacji Internetu w Polsce i Unii Europejskiej" organizowana przez Fundację Panoptykon i Internet Society Poland. W pierwszej części uczestniczyli zagraniczni eksperci: Caspar Bowden i Joe McNamee. Na konferencji pojawił się też Michał Boni, mówiący o wyzwaniach dla polskiego rządu.

Na wczorajszej konferencji Caspar Bowden mówił o tym, że nasza prywatność leży w rękach informatyków. Z kolei Joe McNamee poruszył temat prywatnych korporacji, które pod pozorem wprowadzenia samoregulacji dyktują warunki w sieci.

Istotnym gościem był minister Michał Boni, który opowiedział o najważniejszych wyzwaniach i osiągnięciach w obszarze regulacji internetu i praw podstawowych z perspektywy polskiego rządu.

Boni przedstawił osiągnięcia dialogu między organizacjami pozarządowymi i rządem. Jego zdaniem sukcesem było m.in. wypracowanie stałego forum dyskusji o polityce regulacji internetu oraz przyjęcie zasady, że prawo tworzone będzie w oparciu o dowody, np. rzetelne statystyki korzystania z retencji danych telekomunikacyjnych i analizy ich wpływu na zwalczanie przestępczości.

Czytaj: Regulacja internetu - zobacz ekspresowy przegląd

Wśród wyzwań minister wymienił szerokie otwarcie publicznych zasobów wiedzy, radykalne ograniczenie dostępu do danych retencyjnych, wypracowanie mechanizmu przeciwdziałania dziecięcej pornografii w internecie, reformę prawa autorskiego, stworzenie platformy online służącej konsultacjom społecznym projektów aktów prawnych oraz znalezienie porozumienia w sprawie granic prawa dostępu do informacji publicznej.

Minister poruszył kwestię uchwalenia kontrowersyjnych przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Uzasadniał konieczność przyjętych rozwiązań interesem publicznym. Zacytował m.in. art. 61 ust 3 Konstytucji mówiący, że ograniczenie praw konstytucyjnych może w pewnych okolicznościach nastąpić np. z uwagi na ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego. Przywołał również brytyjski Freedom of Information Act, który wylicza aż 23 obszary wyłączone spod prawa dostępu.

- Rozumiem, że obywatel chce wiedzieć wszystko. Państwo zaś musi zdefiniować chroniony obszar - stwierdził minister, a na końcu zadał pytanie - Czy mogą powiedzieć premierowi, że ten dialog będziemy kontynuować?

Wśród panelistów wystąpili również m.in. minister Anna Streżyńska i minister Wojciech Wiewiórowski, którzy starali się odpowiedzieć na pytanie: jak pogodzić prawo obywateli do prywatności, dążenie do zwiększenia bezpieczeństwa publicznego i interesy operatorów oraz przedsiębiorców internetowych. O zagwarantowaniu "legalności" treści w internecie przy jednoczesnym zachowaniu wolności słowa rozmawiali m.in. mec. Maciej Ślusarek oraz dr inż. Wacław Iszkowski. Największe emocje wzbudził temat blokowania treści w sieci, a także przyjęcie ustawy o dostępie do informacji publicznej.

W trakcie konferencji przedstawiono też raport, będący przeglądem zagadnień związanych z regulacją internetu (zob. Internet a prawa podstawowe. Ekspresowy przegląd zagadnień regulacyjnych).

Czytaj: (akt.) Dostęp do informacji publicznej - Senat zaognił sytuację


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *