Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Bloger, którego rzekomo boi się Putin, skazany na 5 lat więzienia

18-07-2013, 14:16
Aktualizacja: 19-07-2013, 10:31

Aleksiej Nawalny, jeden z liderów rosyjskiej opozycji znany ze swoich działań antykorupcyjnych, skrupulatnie opisywanych w internecie, został uznany winnym machinacji finansowych. Aktualizacja: Sąd tymczasowo uwolnił Nawalnego.

Dzisiaj, czyli 18 lipca, sąd w Kirowie zadecydował o winie Aleksieja Nawalnego, skazując go na pięć lat pozbawienia wolności (prokurator żądał sześciu). Znanego blogera aresztowano bezpośrednio na sali sądowej i wyprowadzono z niej w kajdankach. Poniżej publikujemy zdjęcie zrobione przez samego Nawalnego w trakcie odczytywania wyroku (zob. źródło). Słuchając uzasadnienia, liczącego - bagatelka - 100 stron, Nawalny publikował swoje spostrzeżenia na Twitterze.

Komu Nawalny nadepnął na odcisk?

Aleksiej Nawalny na sali sądowejTak naprawdę wielu osobom, jak przystało na kogoś, kto od lat tropi korupcję. Zanim na dobre zajął się polityką, kupował niewielkie pakiety akcji różnych spółek z udziałem kapitału państwowego i zgodnie z przysługującym mu prawem domagał się od nich raportów finansowych. Wykryte nieprawidłowości ujawniał na swoim blogu.

W zeszłym roku organizował uliczne demonstracje przeciwko powrotowi Władimira Putina na Kreml. Stanął też na czele wyłonionej w internetowym głosowaniu Rady Koordynacyjnej Opozycji, która wypracowuje strategię dla przeciwników politycznych prezydenta. Zaledwie dzień przed ogłoszeniem wyroku Aleksiej Nawalny został zarejestrowany jako kandydat na mera Moskwy w planowanych na wrzesień wyborach. Jak informują rosyjskie media, m.in. RIA.ru, sztab wyborczy Nawalnego podjął już decyzję o wycofaniu jego kandydatury.

Sfingowany proces?

Nawalny od początku twierdził, że zakończony właśnie proces ma podłoże polityczne. Sędzia Siergiej Blinow nie dał temu wiary. Opozycjonistę oskarżono o spowodowanie strat materialnych w państwowym przedsiębiorstwie przemysłu drzewnego Kirowles. W 2009 roku, będąc społecznym doradcą gubernatora w obwodzie kirowskim, Nawalny miał namówić szefa tej spółki do niekorzystnej sprzedaży 10 tys. m sześc. drewna.

Straty Kirowlesu oszacowano na 1,3 mln rubli. Pierwsze z prowadzonych w tej sprawie śledztw zostało zamknięte w 2012 roku, w działaniach Nawalnego nie dopatrzono się wówczas znamion przestępstwa. Półtora miesiąca później postępowanie wznowiono, wpisując do aktu oskarżenia o wiele wyższą kwotę - 16 mln rubli. Proces rozpoczął się w kwietniu br. Przeciwko Nawalnemu zeznawał m.in. Wiaczesław Opalew, były szef Kirowlesu. Spośród 43 świadków obrony sędzia Blinow pozwolił przesłuchać zaledwie czterech.

Relację na żywo z dzisiejszego ogłoszenia wyroku można było śledzić w serwisie slon.ru. Aleksieja Nawalnego skazano na pięć lat kolonii karnej o zwykłym rygorze i grzywnę w wysokości 500 tys. rubli. Jego rzekomy wspólnik, Piotr Oficerow, musi zapłacić tyle samo, w więzieniu spędzi jednak o rok krócej. Adwokaci blogera zapowiedzieli już złożenie apelacji.

AKTUALIZACJA: Nawalny tymczasowo uwolniony

Nieoczekiwanie po zakończeniu procesu prokuratur Siergiej Bogdanow zakwestionował aresztowanie Aleksieja Nawalnego. Według prokuratora należało z tym zaczekać do czasu, aż wyrok się uprawomocni, co nastąpi za kilka tygodni, gdy odbędzie się rozprawa apelacyjna. Jak informują media, m.in. Gazeta Prawna, sąd w Kirowie dziś rano uwolnił opozycjonistę.

Wczoraj natomiast w Moskwie, Petersburgu i kilku innych miastach odbyły się spontaniczne demonstracje poparcia dla Nawalnego. Informacje o liczbie uczestniczących w nich osób są rozbieżne. Oficjalne dane mówią o 2,5 tys. protestujących moskwian. Gazeta Wyborcza podaje, że mogło ich być nawet 6 tys. Według ovdinfo.org zatrzymano około 200 uczestników protestu, wszyscy zostali już wypuszczeni. Poniżej zamieszczamy kilka tweetów dla zobrazowania sytuacji:


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. Samsung



fot. HONOR








fot. Freepik