Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Białe strony polskich gazet, czyli głos za dyrektywą o prawie autorskim

25-03-2019, 14:22

Poniedziałek 25 marca przyniósł wydania wielu  polskich dzienników z pustymi pierwszymi stronami. To część akcji "Białe strony polskich gazet" - apelu do polskich europarlamentarzystów

W poniedziałek 25 marca br. wiele polskich dzienników ukazało się z pustymi pierwszymi stronami. Jest to element akcji „Białe strony polskich gazet”, za pomocą której wydawcy chcą zaapelować do polskich europosłów o poparcie dyrektywy o prawie autorskim.

Dyrektywa ta podzieliła polskie środowiska. Po jednej stronie mamy wydawców, którzy mówią o niezależności mediów i poszanowaniu praw twórców, a po drugiej - organizacje biznesowe, konsumenckie i społeczne, które ostrzegają przed zamachem na wolność słowa, cenzurą prewencyjną i śmiercią małych, niezależnych portali (zobacz opinie o dyrektywie o prawie autorskim i stanowisko Ministerstwa Cyfryzacji z września 2018 roku).

 - Dziś internetowe koncerny zarabiają na umieszczaniu w sieci fragmentów, a często całych utworów (artykułów, filmów czy piosenek). Nie płacą za to twórcom wcale albo tylko symbolicznie. Usprawiedliwiają się, że są jedynie platformami, na których prace twórców są udostępniane tak naprawdę przez użytkowników – argumentują wydawcy, sygnatariusze apelu.

Podkreślają oni, że dyrektywa ma nakładać na duże koncerny internetowe obowiązek zapłaty twórcom czy producentom za wykorzystanie utworów. Zdaniem wydawców, nie ma ona obejmować małych, niekomercyjnych portali, czego obawiają się przeciwnicy dyrektywy.

Cały apel i lista jego sygnatariuszy dostępne są na stronie Gazety Wyborczej. Pod apelem pojawiły się komentarze zarówno przeciwników, jak i zwolenników przyjęcia dyrektywy, pokazujące polaryzację polskich internautów w jej odbiorze.

Nie wiesz, co sądzić o dyrektywie o prawach autorskich? Koniecznie przeczytaj analizy mec. Rafała Ciska

Dyrektywa o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym: fakty i mity – czyli czy art. 11 i 13 są rzeczywiście takie groźne dla wolności Internetu, czy mamy do czynienia z ACTA 2 (lipiec 2018)

oraz

Parszywa trzynastka – Artykuł 13 tzw. ACTA 2 w obecnym brzmieniu jest zły. Lutowy kompromis to mydlenie oczu (marzec 2019)

Zobacz także najnowszy apel o odrzucenie ACTA2.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR