Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Mają zostać zrównane z tradycyjnymi pieniędzmi - taka jest rekomendacja izby wyższej parlamentu Australii. Proponuje on szereg zmian w prawie.

Szybko rosnąca popularność cyfrowych walut to kolejny przejaw internetowej rewolucji. Rośnie jednak jednocześnie także zagrożenie dla obracających nimi ludzi. Brak jest bowiem centralnych i niezależnych instytucji, które stałyby na straży obrotu czy wartości. Część państw próbuje zmierzyć się z problemem i ucywilizować ten nowy rynek. Śladem Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii zamierza podążyć teraz Australia.

Agencja Reuters dotarła do rekomendacji komisji australijskiego Senatu, które dołączone mają zostać do rządowego raportu, który ma ujrzeć światło dzienne w przyszłym tygodniu. Po pierwsze wskazano rosnącą akceptację dla tzw. kryptowalut wśród rządów kolejnych państw. Co więc proponują senatorowie z Canberry?

Po pierwsze cyfrowe waluty przestaną być traktowane jako dobra, a zaczną jako pełnoprawne środki płatnicze. To sprawi, że posługujący się nimi konsumenci będą podatek od sprzedaży płacić tylko w momencie dokonania zakupu z wykorzystaniem np. bitcoinów, a nie także w sytuacji zakupu samych bitcoinów. Senat jest zdania, że nie sprzyja to australijskiemu biznesowi. Zmiana ta musiałaby jednak zostać zaakceptowana tak przez rząd federalny, jak i rządy wszystkich ośmiu stanów.

Po drugie zmieni się prawo dotyczące prania brudnych pieniędzy oraz finansowania działalności terrorystycznej - tradycyjne i cyfrowe waluty zostaną zrównane. Takie rozwiązania mają u siebie m.in. Kanada oraz Singapur. Wszystkie firmy zajmujące się handlem cyfrowymi walutami musiałyby zarejestrować się w Australian Transaction Reports and Analysis Center, a także sprawdzać klientów dokonujących transakcji.

Coraz więcej firm, także i w Polsce przyjmuje płatności w bitcoinach, ostatnią z nich są Polskie Linie Lotnicze LOT. Z kolei Nowojorska Giełda Papierów Wartościowych uruchomiła w drugiej połowie maja indeks bitcoinowy, wyznaczający jego kurs względem dolara amerykańskiego.

Rynek samych bitcoinów wart jest globalnie około 5 miliardów dolarów, z czego 7 proc. jest w obiegu w Australii.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Reuters