Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Antypiracka kampania skierowana do... niemowląt i dzieci

Anna Duda 13-12-2010, 14:20

IRIS Distribution i A2IM – dwie organizacje, które działają na rzecz ochrony praw autorskich – na początku grudnia rozpoczęły kampanię skierowaną do najmłodszych. W sklepach można już kupować nie tylko T-shirty dla dzieci, ale także śpioszki dla niemowlaków z antypirackim przesłaniem „I shared everything but my music” („Dzielę się wszystkim prócz mojej muzyki”).

Po co IRIS Distribution, z którą współpracuje około 700 wytwórni muzycznych, oraz A2IM (The American Association of Independent Music) zorganizowały kampanię dla najmłodszych?

Jak podaje Hypebot, akcja „I shared everything but my music” ma zaszczepić wśród dzieci niechęć do pobierania plików przez internet i szacunek dla twórczości artystów. Celem organizacji miała być kampania bez agresywnego przekazu, jednak na tyle interesująca, żeby najmłodsi nie mogli przejść obok niej obojętnie. Realizacji tego zadania ma służyć proste hasło i kolorowe rysunki ze zwierzątkami jak z kreskówki – królikiem i szopem, których autorem jest znany rysownik.

I shared everything but my music

Źródło: Anti-Piracy Campaign Clothes, Now For Babies, www.torrentfreak.com

– Stephan Britt pomógł nam stworzyć coś na tyle zabawnego i ciekawego, co rodzice będą chcieli kupować swoim pociechom, a jednocześnie promującego ochronę praw autorskich – powiedział, jak podaje serwis Torrent Freak, Bryn Boughton z IRIS Distribution.

Koszulki dla starszych dzieci i ubranka dla niemowląt z antypirackiej kampanii można już kupować w sklepach.

„I shared everything but my music” to jedna z wielu akcji skierowanych do najmłodszych. Zgodnie z teorią, że dziecięce umysły szybko chłoną wiedzę, różne organizacje przeprowadzały już kampanie, także w szkołach, które miały krzewić nienawiść do piractwa.

>> Czytaj także: Raport Gallo wspierali martwi, dzieci i... piraci

Antypirackie stowarzyszenie MPAA wydało nawet książkę pt. „Escape From Terror Byte City” o chłopcach, którzy ściągnęli na siebie kłopoty wraz pobraniem przez internet ostatniego filmu o Transformersach. W USA mówi się już o antypirackim pogromie wśród najmłodszych, licealistów i studentów, który ma odstraszać i zniechęcać ich do korzystania ze stron, z których można ściągać muzykę czy filmy bez limitów.

Czy najnowsza kampania skierowana do dzieci różni się od poprzednich? Czy jest łagodniejsza? I czy rzeczywiście będzie skuteczna? Wielu komentatorów uważa, że najwięcej kontrowersji wzbudzają postacie z rysunków.

– Kampania w delikatny i miły sposób ma wzbudzić w dzieciach chęć do rozmowy o piractwie muzycznym – napisał Hypebot. – Ale czyż królik nie wygląda na trochę zarozumiałego? Czyż szop nie przypomina złodzieja? I czy królik – któremu szop daje pomarańczę, symbolizującą plik MP3 – nie jest zbyt zadufany i nadęty?

Redakcja Torrent Freak ogłosiła wśród swoich czytelników akcję, w której mogą wymyślić alternatywną wersję antypirackiego przesłania dla maluchów.

 

Anna Duda


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *