Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Znajdź chwilkę na walkę ze spamem

30-05-2006, 10:54

Każdy użytkownik internetu może pomóc w badaniach dotyczących spamu. Wystarczy udać się na odpowiednia stronę i zaklasyfikować kilka wiadomości e-mail jako spam lub zwyczajną pocztę.

Strona służąca badaniom - SpamOrHam.org - została założona przez znanego specjalistę w kwestii niechcianej poczty - Johna Grahama-Cumminga.

Dzięki pomocy użytkowników badacze mogą zyskać ogromna bazę wiadomości e-mail podzielonych na dwie grupy: wiadomości, które są spamem i wiadomości, które nim nie są. Podobne bazy, potrzebne do dalszych badań, już istnieją. Są one jednak albo zbyt małe, albo sortowane elektronicznie co naraża na błędy w klasyfikacji.

Dlatego właśnie twórca serwisu postanowił sięgnąć po pomoc internetowej społeczności i zachęca do tego, aby każdy z nas poświęcił sortowaniu e-maili kilka minut dziennie. Jeśli zrobi to kilka tysięcy osób, to baza spamu powstanie naprawdę szybko.

E-maile, które użytkownicy mogą klasyfikować, pochodzą z bazy firmy Enron Corporation, energetycznego giganta z Teksasu, którego upadek był jednym z największych bankructw w dziejach USA. W ramach dochodzenia dotyczącego Enron, amerykańskie władze przechwyciły elektroniczną korespondencję i upubliczniły ją trzy lata temu.

Patrząc na wiadomości w czasie klasyfikacji łatwo zauważymy, że tematyka spamu nie zmieniła się od lat (Viagra, powiększanie penisa). Zauważymy też, że już w roku 2001 pojawiało się niemało spamu phishingowego, choć wydaje się bardziej naiwny niż dziś. Natrafimy też na wiele e-maili prywatnych, co jest znakiem mocno utrwalonej tradycji łączenia korespondencji osobistej z służbową.

Serwis SpamOrHam.org działa szybko i klasyfikowanie nie jest uciążliwe. Do chwili napisania tego tekstu dokonano blisko 240 tys. weryfikacji.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *