Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Zgoda twórcy nie zawsze ma znaczenie

27-02-2008, 10:08

Dzieło może być wykorzystane nawet, jeśli jego twórca nie chce tego dla dobra swojego wizerunku. Ostatnio przekonał się o tym Kabaret pod Wyrwigroszem. Przedstawiciele ZAiKS potwierdzili dla Dziennika Internautów, że zgoda artysty nie zawsze jest potrzebna, a organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi raczej nie odmówi zezwolenia.

O sporze pomiędzy partią Prawo i Sprawiedliwość oraz Kabaretem pod Wyrwigroszem głośno jest od kilku dni. Gazeta Wyborcza doniosła, że partia na swojej konwencji z okazji 100 dni rządu Tuska przedstawiła uczestnikom piosenkę Kabaretu pod Wyrwigroszem. Piosenka ta była przeróbką "Jożina z Bażin" i nosiła tytuł "Donald Marzy".

Kabaret nie życzył sobie, aby kojarzono go z konkretną partią polityczną. Gdy przedstawiciele PiS zwrócili się do niego o zgodę na wykorzystanie piosenki, spotkało się to z odmową (trzykrotnie). Wreszcie PiS zapłacił ZAiKS-owi i lekceważąc wolę artystów wykorzystał piosenkę na swojej imprezie. Niektórzy fani kabaretu oburzyli się myśląc, że ten wspiera PiS.

Wystarczy dogadać się z ZAiKS

W tej sprawie zainteresowała nas szczególnie kwestia zgody artysty na wykorzystanie jego dzieła. W listopadzie zeszłego roku pisaliśmy o wideoserwisach, które zostały oskarżone przez TVP o naruszenie praw autorskich. Co jednak istotne, operatorzy tych serwisów wnosili opłaty za wykorzystanie utworów do stowarzyszenia SFP-ZAPA. Przedstawiciele tej organizacji tłumaczyli potem, że wnoszenie opłat nie wystarczy i potrzebna jest jeszcze zgoda twórcy na emitowanie materiału.

Zwróciliśmy się do ZAiKS z pytaniem, czy podobnie ma się sprawa w przypadku sprawy Kabaretu pod Wyrwigroszem. Okazuje się, że nie.

- Stowarzyszenie Autorów ZAiKS zbiorowo zarządzając prawami autorskimi do utworów - wydaje zgodę na korzystanie z utworu na określonym polu (np. publiczne odtwarzanie) i inkasuje wynagrodzenie autorskie - wyjaśnił Dziennikowi Internautów Damian Popielarz, kierownik Wydziału Inkasa Terenowego ZAiKS.

Popielarz dodał, że jeżeli autor zarządza swoimi prawami samodzielnie i nie wyraził zgody na korzystanie - to korzystający wbrew sprzeciwowi rzeczywiście narusza prawo autorskie. Natomiast organizacja zbiorowo zarządzająca prawami nie może jego zdaniem bez ważnego powodu, odmówić zgody na korzystanie z utworu.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij