Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Zbadano seksualne upodobania internautów

26-04-2011, 10:04

Internauci w wyszukiwarkach i na stronach pornograficznych pozostawiają wiele informacji na temat swoich upodobań.

Choć jak informowaliśmy jakiś czas temu, internauci wolą surfowanie w sieci od od seksu, wielu stara się połączyć obie przyjemności.

>>Czytaj także: Pecety upodabniają się do tabletów

Sonda
Przeglądasz witryny pornograficzne?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

W książce "Miliard kosmatych myśli" para naukowców opisuje seksualne preferencje internautów, które udało się zbadać dzięki analizie zapytań kierowanych do wyszukiwarek oraz witryn pornograficznych.

Maureen Callahan z New York Post zwraca uwagę na kilka interesujących wątków. Przede wszystkim okazało się, że kobiety bardzo niechętnie płacą za oglądanie pornografii w sieci. Witryny dla dorosłych większą część swoich zysków generują właśnie dzięki sprzedaży treści, jednak tylko 2 proc. materiałów jest kupowanych przez kobiety.

Wśród zapytań internautów często padały frazy związane z fetyszem stóp, a dzięki badaniom ustalono, że nie jest to seksualna dewiacja. Mężczyźni zostali ewolucyjnie przystosowani do wyszukiwania kobiet o małych stopach, które mają świadczyć o większej produkcji estrogenu, a tym samym być znakiem dużej płodności.

Naukowcy zauważają także, że epitety takie, jak "duża" i "gruba", cieszą się w polu wyszukiwania znacznie większą popularnością niż "szczupła" czy "chuda". Panie o pełniejszych kształtach są w internecie nawet trzykrotnie popularniejsze niż ich szczuplejsze koleżanki. 

Z książki dowiadujemy się również, że mężczyźni niezależnie od swojej orientacji seksualnej chętnie przyglądają się penisom, natomiast transseksualiści przyciągają głównie uwagę heteroseksualistów.

>>Czytaj także: Urządzenie, które wyciągnie z telefonu wszystko


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: New York Post



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR