Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Zatrzymano "króla spamu" z Facebooka

08-08-2011, 12:57

Szacuje się, że wysłał użytkownikom społecznościowego giganta ponad 27 milionów wiadomości.

Choć spamować zdarza się nawet najbardziej znanym politykom, czasem konsekwencje są znacznie poważniejsze niż utrata znajomych w serwisie społecznościowym.

>>Czytaj także: Prawny paradoks spamu

Sonda
Laptop w plecaku szkolnym to dobry pomysł?
  • tak
  • nie
  • nie mam zdania
wyniki  komentarze

Jak poinformował Reuters, Sanford Wallace znany jako "król spamu" oddał się w ręce policji po tym, jak oskarżono go o wysłanie ponad 27 milionów wiadomości z wykorzystaniem serwerów Facebooka. Łącznie zostanie mu postawionych 11 zarzutów, w tym próby oszustwa i zakłócenie działania sieci informatycznej.

43-letni Wallace stworzył narzędzie, które umożliwiło mu obejście zabezpieczeń antyspamowych Facebooka. W ten sposób wysyłał internautom wiadomości, które zachęcały do przejścia na wskazaną przez niego witrynę.

Zamiast oczekiwanej strony użytkownicy byli jednak proszeni o ponowne podanie swojej nazwy użytkownika oraz hasła. Jak łatwo się domyślić, ich konta były następnie wykorzystywane do dalszego rozsyłania niechcianych wiadomości. Wallace miał w ten sposób zarabiać na ruchu, który wygenerował.

Jak przypuszczają władze, w ciągu roku udało mu się w ten sposób uzyskać informacje na temat kont ponad 500 tysięcy użytkowników Facebooka. Obecnie "król spamu" ma zakaz korzystania z MySpace'a oraz witryny Zuckerberga. Amerykanowi może grozić nawet do kilkunastu lat więzienia.

>>Czytaj także: Zmniejszyła się ilość spamu z Polski


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Reuters