Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wirtualne tortury - powinni tego zabronić?

06-10-2008, 08:11
Listy Czytelników

Na polskich stronach internetowych znajdziemy gry symulujące torturowanie człowieka. Przykład jednej z nich podesłał nam w liście Czytelnik. Gra nie była oznaczona jako drastyczna lub niewłaściwa dla dzieci. Czy coś takiego można tolerować?

List Czytelnika z 25 września 2008

Nie chodzi o to, by na kogokolwiek donosić. W końcu i tak zaczną o tym mówić, bo wg mnie jest to problem całego prawa internauty jak i właściciela serwisu.

Proszę wejść na tą stronę www.giercownia.pl/gra/12283/torture/ i sam Pan przyzna, że ta gra jest ... początkiem nieświadomego prania mózgu. Wg mnie powinniście o tym napisać, by posłowie, senatorowie, zrobili coś w tym kierunku by nie tyle karać administratorów za nadużywanie praw autorskich, tylko żeby eliminować takie strony jak giercownia.pl, która kompletnie nie liczy się z ideą suwerenności. Nie dość, że nie ma żadnego ostrzeżenia, że gra jest wyłącznie dla dorosłych, to jeszcze powinno być coś więcej, np. jakieś ostrzeżenie przed tym co się stanie, jeśli pociągnę za rękę. Osobiście zagrałem w to 3 razy i za każdym razem myślałem osobie "cholera, ale odjazdowo, mogę go zabijać, torturując człowieka i nikomu nie robię krzywdy". W sumie to poczułem się jak Dexter z serialu. Patrząc jednak psychologicznie może się to źle odbić na graczu i wcale nie jest mi do śmiechu.

Wg mnie jeśli istnieje coś takiego jak "kontrola wprowadzenia zabawek z zagranicy" to czy nie powinno to też tyczyć gier, zdjęć i filmów z sieci. Ktoś powinien oceniać czy warto taką grę w ogóle dawać na polskich stronach. Bo nie zapominajmy, że z Internetu korzysta połowa, jeśli nie więcej osób poniżej 16 roku życia.

Tak z ciekawości, czy są w ogóle jakieś przepisy, mówiący o takich sytuacjach?

W końcu dojdziemy do absurdu. Lubię grać w gry (nawet w strzelanki), jednak wolę zdecydowanie jakieś ostrzeżenie, że gra może być drastyczna i przeznaczona jest wyłącznie dla osób dorosłych.

Dziennik Internautów zwrócił się z prośbą o komentarz do administratora serwisu Giercownia.pl oraz do fundacji Kidprotect.pl zajmującej się bezpieczeństwem dzieci w internecie. Gdy tylko otrzymamy odpowiedzi, ten tekst zostanie zaktualizowany.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl

UWAGA: UWAGA: Wybrane listy, przesłane do redakcji Dziennika Internautów, publikujemy, by umożliwić ich autorom dotarcie do szerszego grona odbiorców. Czytelnicy mogą podzielać zawarte w nich poglądy lub mieć odmienne zdanie - zachęcamy do wyrażania swoich opinii w komentarzach. Treści publikowanych listów mogą zawierać prywatne poglądy internautów, które nie odzwierciedlają poglądów redakcji DI. Listy prosimy kierować na adres: listy@di.com.pl