Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Na razie tylko w Europie Zachodniej, gdzie jeszcze do niedawna Nokia miała bardzo silną pozycję. Premiera najnowszego smartfona, będącego owocem współpracy obu firm, ma mieć miejsce już jutro.

Współpraca Microsoftu z Nokią była szeroko krytykowana, zwłaszcza w kontekście jej wpływu na kondycję tej drugiej firmy. Niewielu miało wątpliwości co do tego, że Finowie powinni rozstać się z topornym Symbianem. Spory opór wzbudził jednak wybór amerykańskiego koncernu, mającego nikłe pojęcie o mobilnych systemach operacyjnych. I to zwłaszcza w sytuacji, gdy Windows Phone 7 nie dostał jednoznacznie pozytywnych recenzji.

Czytaj także: Zwykłe telefony ratują Nokię

Jednak dla Microsoftu sojusz ten może przynieść sporo korzyści. Firma Strategy Analytics spodziewa się, że w roku 2012 udział firmy w rynku smartfonów w Europie Zachodniej podwoi się, osiągając wartość 12,3 proc. Pierwsze urządzenia powstałe w wyniku wspólnej pracy obu firm mają ujrzeć światło dzienne już jutro podczas corocznego spotkania Nokii z mediami w Londynie. Firma badawcza spodziewa się, że w przyszłym roku na zachodzie naszego kontynentu sprzedanych zostanie 117 mln smartfonów, o 12 proc. więcej niż w bieżącym, przy czym platforma Microsoftu ma być tą najszybciej zyskującą - podaje agencja Reuters.

System operacyjny giganta z Redmond ma zająć trzecie miejsce na Starym Kontynencie, za Androidem (44 proc.) oraz iOS-em (23 proc.). Microsoft zyskać ma także dzięki wykorzystaniu jego platformy w niektórych telefonach firm HTC oraz Samsung Electronics. Te bowiem szukają alternatyw po tym, jak Google wkroczyło na rynek producentów smartfonów poprzez zakup Motoroli Mobility.

Czytaj także: Windows Phone chce być trzecią platformą na smartfonach

Daleko jednak do twierdzenia, że sukces Microsoftu na tym szybko rosnącym rynku jest zagwarantowany. Nokia przez wiele lat utrzymywała pozycję lidera, jednak sytuacja diametralnie się zmieniła w ciągu zaledwie kilku kwartałów. Android wyrósł na globalną potęgę także w ciągu tylko kilkunastu miesięcy. Z systemem Amerykanów może być podobnie. Ale nie musi.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR