Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Windows OEM pożera pomoc dla niepełnosprawnych?

14-10-2010, 09:31
Listy Czytelników

Osoby niepełnosprawne, kupując komputer z dofinansowaniem, mogą być zmuszone do zakupu systemu Windows OEM, pomimo że już posiadają inny system operacyjny - zauważa w liście do redakcji jeden z Czytelników. Czy oznacza to, że pomoc dla niepełnosprawnych jest jednocześnie pomocą dla Microsoftu?

12 października Dziennik Internautów otrzymał poniższy list od Czytelnika podpisującego się jako "Niepełnosprawny". Poniżej treść listu, a pod nią dodatkowe wyjaśnienie.

---------

Laptop. Narzędzie pracy wielu ludzi: programistów, sekretarek, urzędników, studentów. Nie jest to sprzęt długowieczny i spora część użytkowników wymienia go co 2-3 lata. W takim wypadku idziesz do sklepu i kupujesz wybrany przez siebie model, a niemal z każdym zakupionym komputerem dostajesz licencję OEM na system Microsoft Windows, nawet jak jej nie potrzebujesz lub nie chcesz, choć kogo to obchodzi? Niewielu.

(...)

Nie musisz być wcale piratem, by nie chcieć systemu Windows wraz z zakupionym sprzętem. Możesz już być posiadaczem tego systemu w wersji BOX. Możesz być użytkownikiem Linuksa lub innych alternatywnych systemów. I na koniec: możesz też być studentem, a skoro nim jesteś, jest duża szansa, że twoja uczelnia bierze udział w programie Microsoftu MSDN AA, dzięki któremu możesz korzystać z oprogramowania tej firmy zupełnie za darmo w celach edukacyjnych.

Problem jest poważny również dla osób niepełnosprawnych i PFRON, ponieważ osoby niepełnosprawne starając się o nowy komputer z programów jak Homer lub Pegaz otrzymują również komputery z systemem OEM. Przez co PFRON traci około 300 zł na każdym komputerze dofinansowanym osobie niepełnosprawnej, mimo że nikt nie zapytał czy osoba niepełnosprawna nie ma Windowsa Box .Osoby niepełnosprawne z dofinansowania korzystają raz na 3 lub 5 lat. Więc moje pytanie po co im 10 systemów skoro już posiadają jeden system lub używają Linux?

Według obliczeń PFRON traci pieniądze przez System Windows OEM 300 zł * dla 10 korzystających z programu PFRON = 3000 zł, 300 zł * dla 100 korzystających z programu PFRON = to już 30.000 zł, 300 zł * dla 1000 korzystających z programu PFRON = to już 300.000 zł. Nie wspominając już o dodatkowym oprogramowaniu pod Windows

Pytanie jest następujące ile by można jeszcze przez to pomóc innym niepełnosprawnym? Myślę że sporo by to dało innym niepełnosprawnym możliwości otrzymania pomocy przez PFRON. Aż strach pomyśleć że połowa dofinansowania idzie nie w pomoc niepełnosprawnym a w pomoc w Microsoft.

---------

Dziennik Internautów spytał o tę sprawę rzecznika PFRON Tomasza Leleno. Z jego odpowiedzi wynika, że niepełnosprawni mogą kupić komputer bez Windowsa, albo raczej - ich problem z uniknięciem "microsoftowego podatku" nie jest inny niż w przypadku każdego innego nabywcy komputera. Tomasz Leleno w e-mailu do DI pisze:

Uczestnicy programów PFRON, adresowanych do osób indywidualnych, samodzielnie dokonują wyboru zarówno podstawowego, jak i specjalistycznego sprzętu komputerowego oraz oprogramowania, które zamierzają zakupić w ramach danego programu. Samodzielnie podejmują też decyzję o wyborze dostawcy.

Źródłem ewentualnego problemu nie musi być Fundusz, bo on udziela jedynie dofinansowania na zakup sprzętu i oprogramowania. W przypadku niektórych rodzajów niepełnosprawności zakup Windowsa jest konieczny, np. osoby niewidome często korzystają z systemu Windows oraz oprogramowania JAWS lub Windows Eyes, które są bardzo specyficznymi aplikacjami. Alternatywą dla niewidomych są też rozwiązania Apple, których cena jest jednak nieporównywalnie wyższa od ceny komputera z Windowsem.

To jednak nie oznacza, że problem wskazany przez autora lista w ogóle nie istnieje. Każdy kupujący komputer może być zmuszony do zakupu "obowiązkowego" Windows OEM (dotyczy to szczególnie maszyn przenośnych). To oznacza, że część dofinansowań udzielanych osobom niepełnosprawnym rzeczywiście może być pożerana przez znanego producenta oprogramowania. Wydaje się jednak, że jest to ściśle związane z ogólnym problemem "microsoftowego podatku".


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl

UWAGA: UWAGA: Wybrane listy, przesłane do redakcji Dziennika Internautów, publikujemy, by umożliwić ich autorom dotarcie do szerszego grona odbiorców. Czytelnicy mogą podzielać zawarte w nich poglądy lub mieć odmienne zdanie - zachęcamy do wyrażania swoich opinii w komentarzach. Treści publikowanych listów mogą zawierać prywatne poglądy internautów, które nie odzwierciedlają poglądów redakcji DI. Listy prosimy kierować na adres: listy@di.com.pl


Ostatnie artykuły:

fot. DALL-E




fot. DALL-E



fot. DALL-E