Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wikileaks: Brutalna prawda o światowych przywódcach. 972 depesze z Polski

Dziennik.pl 28-11-2010, 22:11

Serwis Wikileaks poinformował na Twitterze, że padł ofiarą ataku hakerów. W tym czasie artykuły na temat wykradzionych dokumentów zaczęły publikować media, m.in. "New York Times" i "Guardian". Ujawnione poufne dokumenty zawierają "brutalnie szczere" opinie na temat zagranicznych przywódców i szczerą ocenę zagrożeń terrorystycznych i nuklearnych - pisze "NYT", cytowany przez agencję Reutera.

Według tygodnika "Der Spiegel" wśród dokumentów, w posiadanie których wszedł serwis Wikileaks, są 972 depesze z Polski - 970 z Warszawy i 2 z Krakowa. Jedna z nich nosi klauzulę "tajne, nie dla obcokrajowców", 30 - "tajne", 9 - "poufne, nie dla obcokrajowców", 556 - "poufne", 205 - "niesklasyfikowane/wyłącznie do użytku urzędowego", 171 - "niesklasyfikowane".

Dziennik "New York Times" zamieścił w niedzielę na swoich stronach internetowych przecieki z portalu Wikileaks, który ujawnia poufne dokumenty dyplomatyczne Stanów Zjednoczonych.

Dokumenty zawierają "brutalnie szczere" opinie na temat zagranicznych przywódców i szczerą ocenę zagrożeń terrorystycznych i nuklearnych - pisze "NYT", cytowany przez agencję Reutera.

Według ujawnionych dokumentów rząd Chin prowadził "skoordynowaną kampanię komputerowego sabotażu" wymierzoną w USA i ich sojuszników, a saudyjscy donatorzy pozostają najważniejszym źródłem finansowania terrorystycznej Al-Kaidy.

Szczegóły w Dziennik.pl w artykule pt. Media ujawniają przecieki Wikileaks

PAP

dziennik.pl


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *