Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

W smart cities wydajność sieci 4G ma wyczerpać się już za 2-3 lata

12-07-2019, 13:12

W trakcie 22 Konferencji “Miasta w Internecie”, która odbyła się w Gdańsku, liderzy cyfrowych zmian rozmawiali na temat trudności i nadziei, jakie niesie ze sobą digitalizacja. Wiele uwagi poświęcono rosnącemu zapotrzebowaniu na przesył danych, spowodowanemu rozwojem systemów informatycznych w przestrzeni miejskiej.

Już za 2-3 lata rosnąca ilość przesyłanych danych ma spowodować, że wydajność sieci 4G zostanie przekroczona. W konsekwencji może to powodować problemy nawet z nawiązywaniem połączeń telefonicznych. Twierdzi tak Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji Huawei Polska, który podczas konferencji „Miasta w Internecie” rozmawiał z innymi specjalistami na temat inteligentnego zarządzania infrastrukturą w miastach.

Jednym z powodów rosnącego zapotrzebowania na przesył danych jest rozwój systemów informatycznych w przestrzeni miejskiej. Specjaliści branży przewidują, że docelowo w miastach na 1 km kwadratowy ma przypaść około 2 mln urządzeń korzystających z sieci komórkowej 5G.

Eksperci podkreślali podczas debaty, że dopiero standard 5G zagwarantuje, że wszystkie urządzenia miejskie będą połączone w jedną sieć. Jest to bowiem technologia, która potrafi elastycznie dobierać wolne zasoby radiowe, a tym samym lepiej wykorzystywać ich dostępność.

Dr Aleksander Sołtysik z Ministerstwa Cyfryzacji przypomniał, że decyzją Komisji Europejskiej do 2025 roku państwa UE uruchomią sieci 5G we wszystkich większych miastach, a także wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych. W 2020 technologia 5G ma zostać wprowadzona w co najmniej jednym mieście w każdym z krajów Unii. Przedstawiciel resortu cyfryzacji przypomniał także, że do tej pory w różnych miejscach Polski zostało przeprowadzonych 17 testów sieci mobilnej 5. generacji.

Zdaniem ekspertów sieci 5G będą wspierać także m.in. rozwój segmentu samochodów autonomicznych. Z punktu widzenia transportu w mieście połączenia pomiędzy takimi pojazdami mają kluczowe znaczenie, zwłaszcza dla bezpieczeństwa na drodze, co podkreślił Dariusz Dobkowski, dyrektor sprzedaży rozwiązań Data Center & Smart City Leader w Huawei.

Sieć 5G oznaczać będzie również dla miast mniejsze koszty eksploatacyjne. Dzięki szybszemu przekazywaniu danych i – w konsekwencji – mniejszemu zużyciu energii żywotność baterii w urządzeniach pracujących w sieci 5G wzrośnie 2-3-krotnie. 

Dariusz Dobkowski twierdzi, że gdybyśmy pokusili się o inteligentne oświetlenia miast, to dostajemy ponadto nowe możliwości uzyskania oszczędności finansowych. Według niego można sobie wyobrazić, że zapalane będą tylko te elementy świetlne, które wyczują, że jakiś obiekt – pieszy lub samochód – jest w ich zasięgu.

Zdaniem Aleksandra Sołtysika z Ministerstwa Cyfryzacji, uliczne latarnie mogą być też nośnikiem publicznego WiFi, jeśli taka będzie decyzja samorządów. Wsparciem dla takich projektów jest inicjatywa Komisji Europejskiej pod nazwą +WiFi for you+, która zapewnia środki finansowe dla samorządów, by te mogły uruchamiać własne sieci hot spotów.

W ocenie Huawei, system pracujący w oparciu o latarnie uliczne może na przykład prowadzić monitoring środowiska: badanie zanieczyszczenia powietrza, siły wiatru, wielkości opadów. Dariusz Dobkowski wskazał, że warto, by monitoring taki był połączony z centrum alarmowym. W takim przypadku nagłe zasłabnięcie na ulicy mogłoby być sygnalizowane poprzez naciśnięcie guzika przy latarni. Sygnał ten spowodowałby skierowanie kamery we właściwe miejsce i automatyczne połączenie z centrum kryzysowym, wysyłającym służby w odpowiednie miejsce. Latarnie mogą także posiadać zainstalowane punkty ładowania samochodów elektrycznych.

Zdaniem dr. Jacka Stępnia z AGH rozbudowie sieci 5G powinno towarzyszyć zwiększenie liczby anten, co pozwoliłoby zmniejszyć poziom emisji fal elektromagnetycznych. Twierdził, że gdyby liczbę anten zwiększyć ośmiokrotnie, to poziom promieniowania kształtowałby się poniżej norm, jakie obecnie obowiązują w Polsce. Jego zdaniem, przed wdrożeniem sieci 5G, istnieje konieczność przygotowania systemu, który będzie „uporządkowany i niskoemisyjny”, a przez to nie będzie powodował zagrożenia dla zdrowia.

Źródło: PAP


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Z BLIKIEM pojedziesz dalej