Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Twórcy Blupill odpowiadają na zarzuty operatów

28-03-2011, 18:09

Orange straszy klientów zerwaniem umowy, Play na razie zaleca tylko rozwagę.

Usługa Blupill, która ma pozwalać użytkownikom zaoszczędzić na rachunkach telefonicznych wystartowała kilkanaście dni temu. Jak można się było domyślić, narzędzie wzbudziło wiele kontrowersji, szczególnie wśród operatorów.

>>Czytaj także: Blupill pomoże zaoszczędzić na rachunkach telefonicznych

Sonda
Usługa Blupill budzi Twoje zaufanie?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Najostrzej zareagowała Grupa TP, właściciel popularnego Orange. Rzecznik telefonicznego giganta Wojciech Jabczyński podkreślił, że udostępnianie kodu abonenckiego osobom trzecim stanowi naruszenie regulaminu, a zatem może być podstawą do rozwiązania przez operatora umowy, z zachowaniem wszystkich tego konsekwencji.

Zarzuty te odpiera nie kto inny, jak rzecznik sieci Play, który na swoim blogu dokładnie wypunktowuje groźby konkurencji. Jak pisze: Nie zgadzam się jednak z tezą prawników Orange zaprezentowaną przez Wojciecha Jabczyńskiego, że korzystanie z serwisu może być przesłanką do rozwiązania umowy przez operatora - jest moim zdaniem nieprawdziwa, gdyż jest sprzeczna z Prawem Telekomunikacyjnym.

Dodatkowo zaznacza, że tak ostra reakcja Orange może wynikać ze strachu przed utratą klientów: Dlaczego zatem takie rygorystyczne stwierdzenie? Może w ten sposób operator chce odstraszyć od korzystania z serwisu? Nie wiem, nie mam zielonego pojęcia.

Na zarzuty odpowiadają w zdecydowanym tonie także twórcy Blupill. W informacji prasowej piszą oni między innymi: (...) są to twierdzenia nieprawdziwe, wprowadzające w błąd odbiorców usługi blupill co do prawdziwej charakterystyki tej usługi. (...) Dalsze wygłaszanie takich treści spotka się ze zdecydowaną reakcją Entellico Sp. z o.o. na gruncie cywilnoprawnym i karnoprawnym, zmierzającą do ochrony interesów Spółki. Prawnicy reprezentujący Entellico skierowali wczoraj zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i o naruszeniu zasad uczciwej konkurencji.

Po raz kolejny autorzy Blupill wyjaśniają także, że aplikacja nie przechowuje nigdzie danych użytkowników wymaganych do logowania i porównują model działania swojego narzędzia do przeglądarek internetowych, których twórców nikt nie oskarża o wyłudzanie haseł.

>>Czytaj także: Robot przypominający człowieka jak żaden inny (wideo)


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR