Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Taki jest ostateczny cel. Obecnie firma jest zdania, że może być warta nawet 10 mld USD, mając 45 mln USD przychodów i notując stratę. Wyobraźni kierownictwu firmy nie brakuje. Czy starczy jej jednak, by przekuć planu w rzeczywistość?

Serwisy społecznościowe są bacznie obserwowane przez wielu inwestorów próbujących oszacować ich wartość, a także wyniki finansowe. Ponieważ żaden z nich nie jest notowany na giełdzie, pozostają jedynie spekulacje. Doprowadziły one już do tego, że Facebook wyceniany jest na 50 mld USD, chociaż część osób uważa, że jest to zdecydowana przesada i nosi znamiona bański internetowej, jaka pękła na przełomie XX i XXI wieku.

>> Czytaj także: Facebook ujawni swoje finanse

Na celowniku znalazł się także Twitter, najpopularniejszy serwis mikroblogowy. Według The Wall Street Journal trwają wstępne rozmowy między jego przedstawicielami a m.in. Facebookiem oraz Google'em. Ich cel - przejęcie. Nieoficjalnie mówi się, że Twitter sam wycenia swoją wartość na 8-10 mld USD. A docelowo chce być wart nawet 100 mld USD.

Sonda
Korzystasz z Twittera?
  • tak
  • nie
wyniki  komentarze

Biorąc pod uwagę częściowe dane finansowe, jakie serwis ujawnił, można powątpiewać w realność tej wyceny. Twitter w zeszłym roku osiągnął przychody na poziomie 45 mln USD, cały rok zakończył stratą, co było efektem wzrostu zatrudnienia (w zeszłym roku ze 100 do 350 osób) oraz uruchomienia nowych centrów danych. Na ten rok planuje przychody w wysokości 100-110 mln USD. To chyba trochę za mało, by uważać się za wartą wiele miliardów dolarów firmę. Potencjał to bowiem za mało.

Niemniej jednak w grudniu, przy okazji pozyskania 200 mln USD zewnętrznego finansowania, jego wartość oceniono na 3,7 mld USD. Mimo wszystko wydaje się, że obecne szacunki są trochę zbyt wysokie. Inwestorzy zdają się patrzeć jednak nie tylko na finanse - widzą oni potężną bazę danych internautów. A odpowiednia informacja jest dzisiaj w cenie.

Czy Biz Stone zdecyduje się na sprzedaż firmy? Obecna sytuacja jest mu jak najbardziej na rękę. Dopóki ma zapewnione środki na funkcjonowanie i dalszy rozwój Twittera, nie wydaje się konieczne szukanie inwestorów. A każdy miesiąc "samodzielności" oznaczać może wyższą wycenę.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *