Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Rebranding Ery przygotowywaliśmy tylko pięć miesięcy - to rekord świata. Teraz czekamy na reakcję klientów - mówi Miroslav Rakowski, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora sieci T-Mobile w Polsce.

Z powodzeniem zakorzenił pan markę T-Mobile u naszych południowych sąsiadów. Czy czuje się pan specjalistą od jej wprowadzania w naszej części Europy?

Choć jest to już mój drugi rebranding, to specjalistą się nie czuję. Jeśli ta operacja się powiedzie w Polsce tak, jak w Czechach, to będzie bardzo dobrze. Przejście z marki Era na T-Mobile przygotowywaliśmy tylko pięć miesięcy. Myślę, że ten czas to rekord świata. Teraz czekamy na reakcję klientów.

Spot telewizyjny ze znanym aktorem to dość utarta ścieżka komunikacji z klientami. Czy T-Mobile czymś nas zaskoczy?

Ta reklama to dopiero początek. Jan Nowicki będzie nam towarzyszył przynajmniej przez kilka miesięcy. Fajerwerków nie będzie. Zaskoczyć możemy jedynie interesującą ofertą.

Niedawno powiedział pan, że rebranding będzie udany, jeśli dobrze go oceni ponad 50 proc. klientów. Czy cała ta otoczka wprowadzania zmian nie jest jednak przesadna?

Monitorujemy rynek, nasi specjaliści dadzą znać, jeśli odbiorcy będą mieli dosyć. Nasza kampania dopiero się rozkręca. Chcę, aby przynajmniej 29 proc. klientów uznawało T-Mobile za pierwszą markę na rynku telefonii komórkowej. Na to potrzeba czasu i długiej kampanii. Oczywiście do pozytywnego odbioru nowej marki w Polsce znacznie przyczyni się odpowiednia oferta. Jej podstawowe założenie to prostota. Na przykład za połączenia do użytkowników sieci T-Mobile i to także zagraniczne, nasi klienci będą płacić ryczałtem.

Coraz więcej użytkowników korzysta z internetu przez komórkę. Klienci liczą też na roaming danych. Czy taka oferta zatem wystarczy?

Dla tych klientów mamy specjalną ofertę, dzięki której nie będą zaskoczeni wysokością rachunku po skorzystaniu z internetu za granicą. To jest w pewnym stopniu rewolucja. Wcześniej T-Mobile nie miał takiej oferty. Przedstawimy przejrzysty cennik połączeń z internetem poza Polską. Opłaty za korzystanie z internetu w naszym kraju już są znane. Za konkretny ryczałt klient kupuje określoną, i to wysoką, ilość transferu.

Więcej szczegółów w Gazecie Prawnej w wywiadzie Pawła Sołtysa z Miroslavem Rakowskim pt. T-Mobile stawia na prostotę oferty

Gazeta Prawna

 


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:





fot. Freepik




fot. Freepik



fot. DALL-E