Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Jedna tablica multimedialna na trzy placówki i dziesięciu uczniów na jeden komputer – tak wygląda polska nowoczesna szkoła.

Brytyjczycy sprawdzili, ile z tego, co jest w programach, uczeń zdobywa na lekcjach. Okazało się, że tylko 50 proc. Resztę łapie między innymi w internecie. W Polsce zapewne jest podobnie. Jeżeli jednak nie ma sieci w domu, to nie ma co liczyć na to, że te 50 proc. z internetu złapie w szkole. Bo choć informatyzacja życia zmieniła sposób zdobywania wiedzy, a nawet zmieniła to, co uznajemy za wiedzę, to rzadko która polska szkoła jest na to przygotowana.

To, co kilka lat temu było nie do pomyślenia: wypracowania wydrukowane zamiast napisane odręcznie („przecież program może poprawić błędy ortograficzne”), kalkulatory na egzaminach z matematyki („uczeń musi umieć samodzielnie wyliczyć procenty”) czy laptopy podczas lekcji („zamiast słuchać nauczyciela, będzie grał w jakąś grę”), dziś jest normą.

– Nauczyciel w coraz mniejszym stopniu jest źródłem wiedzy. Dziś może on powiedzieć, jakich informacji szukać i gdzie. Jeszcze kilka lat temu wydawało się nie do przyjęcia, żeby uczeń na egzaminie miał przed sobą książki, dziś – dlaczego nie. Jeśli nie wie, jak szukać wiedzy, to posiadanie książki mu nie pomoże – opowiada Piotr Żelakiewicz, dyrektor ds. rozwoju rynku iSource, dystrybutora sprzętu Apple na Polskę.

I właśnie dlatego w Finlandii czy Niemczech bezprzewodowy, szybki i oczywiście bezpłatny internet na terenie całej szkoły, nieważne, czy to podstawówka, czy szkoła średnia, jest uważany za równie niezbędny jak ciepła woda. Po prostu dostęp do sieci jest prawem ucznia i basta. Podobna filozofia zaczyna przyświecać wszystkim systemom edukacji w Europie.

Polska szkoła jednak wciąż drastycznie odbiega od takiego ideału. Oczywiście problemem są pieniądze, których jest za mało, by zakupić najnowocześniejsze wyposażenie. Ale nie mniejszy problem to także brak świadomości, jak bardzo te nowe technologie w procesie edukacji są dziś niezbędne – tłumaczy Michał Jaworski, wiceprezes ds. rozwoju społeczeństwa informacyjnego w Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji.

Więcej w Gazecie Prawnej w artykule Szkoła 2.0, czyli na dwóję

Sylwia Czubkowska, Marta Mikiel

gazeta prawna


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *