Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Szef Apple zapowiada: Rewolucyjne produkty w drodze, poczekajcie do jesieni

24-04-2013, 00:19

Z jednej strony spadek zysków, a z drugiej zapewnienia o kolejnych rewolucjach. Warto wierzyć szefowi Apple'a?

Na spotkaniu z inwestorami Tim Cook pełniący funkcję dyrektora generalnego firmy Apple mówił o "potencjale nowych ekscytujących linii produktów", a także zapewniał, że koncern pracuje nad "wieloma niespodziankami".

Rewolucje już jesienią?

Koncepty zegarka Apple'a
Różne koncepty nowego zegarka Apple'a

- Nasze zespoły pracują bardzo ciężko nad nowym niesamowitym sprzętem, oprogramowaniem i usługami, które zaprezentujemy już jesienią i w 2013 roku - zapewnił Cook. Na szefa Apple'a spadły ostatnio gromy krytyki, wytykające mu brak wizjonerstwa, które charakteryzowało Steve'a Jobsa.

Pomimo braku rewolucyjnych gadżetów, Tim Cook wydaje się nie ulegać krytyce, zapewniając przy tym, że "pozostaje bardzo pewny, jeśli chodzi o plan produktów firmy". Obecnie przewiduje się, że kolejnym produktem kalifornijskiego koncernu będzie nowoczesny zegarek

Spadek sprzedaży i miliardowe zyski

Sprzedaż urządzeń firmy Apple

Sprzedaż urządzeń firmy Apple (fot. The Verge)

W drugim kwartale fiskalnym Apple poinformowało o wygenerowaniu zysków przekraczających aż 9,5 miliarda dolarów i przychodach sięgających 43,6 miliarda dolarów. Choć to imponujący wynik, warto przypomnieć, że koncern w analogicznym okresie rok temu poradził sobie lepiej: zarabiając 11,6 miliarda dolarów przy przychodach na poziomie 39,2 miliarda dolarów.

Nieco słabsze wyniki nie są zaskoczeniem, bo ciągłe odświeżanie znanych już produktów, nie niesie ze sobą tak dużego potencjału, jak eksplorowanie nowych nisz. Tim Cook zapewnił jednak na spotkaniu z inwestorami, że to własnie przygotowywanie rewolucyjnych gadżetów pozostaje główną misją Apple'a.

Akcjonariusze nie są przekonani

Cena akcji Apple'a w ostatnich trzech dniach

Cena akcji Apple'a w ostatnim miesiącu (fot. Stooq.pl)

Wyprzedaż walorów Apple'a trwa już od połowy ubiegłego roku i nic nie wskazuje na to, by ostatni raport finansowy albo zapewnienia Tima Cooka miały w tej kwestii cokolwiek zmienić. Obecnie cena jednej akcji spółki z Cupertino kosztuje ponad 400 dolarów, a więc o ponad 300 dolarów mniej niż w szczytowym okresie.

Sonda
Czekasz na zegarek od Apple'a?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Pomimo zniechęcenia akcjonariuszy, którym zależy wyłącznie na wzroście zysków (nawet jeśli już są ogromne), Apple bez wątpienia nie ma powodów do obaw. Obecnie koncern ma zapasy gotówki przekraczające 137 miliardów dolarów i jest to suma, która bez wątpienia daje olbrzymi spokój w pracach nad nowymi urządzeniami. 

Z jednej strony łatwo zrozumieć niecierpliwość inwestorów, szukających zysków i niecierpiących przyglądać się temu, jak topnieje cena akcji Apple'a. Jeśli koncern faktycznie stawia jednak wciąż na pierwszym miejscu jakość swoich urządzeń, bez wątpienia strategia Cooka przyniesie wymierne zyski w dłuższej perspektywie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. Samsung



fot. HONOR








fot. Freepik