Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Roczny zysk spadł o blisko 66 proc. Research In Motion ma coraz poważniejsze problemy finansowe, którym jak najszybciej zaradzić musi nowy dyrektor generalny.

Kanadyjska firma Research In Motion opublikowała wyniki finansowe za czwarty kwartał finansowy roku 2012 oraz za cały rok 2012. Inwestorzy po raz kolejny nie mają za bardzo powodów do radości. Przedsiębiorstwo pokazało bowiem stratę kwartalną na poziomie 125 mln dolarów.

Czytaj także: Research In Motion zawiedzie jeszcze nie raz 

W ostatnim kwartale roku 2012 firma wygenerowała 4,19 mld dolarów przychodów, o 24,6 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. 2,79 mld dolarów pochłonęły koszty sprzedaży, a marża brutto wyniosła 1,40 mld dolarów wobec 2,45 mld dolarów rok wcześniej. RIM sprzedaż w tym czasie 11 mln smartfonów oraz 0,5 mln tabletów.

Aż o 27,2 proc. wzrosły za to koszty operacyjne RIM. Największą pozycję stanowiły sprzedaż, marketing oraz administracja - 650 mln dolarów (-7,8 proc.). Na badania i rozwój firma przeznaczyła 386 mln dolarów, o 3 mln dolarów więcej niż w ostatnim kwartale roku 2011. Na ostatecznym wyniku zaważyło jednak zaksięgowanie straty wynikającej ze zmniejszonej wartości aktywów - 355 mln dolarów.

Gdyby nie ta transakcja producent BlackBerry zakończyłby kwartał na plusie. W całym roku 2012 udało się jednak wygenerować 1,16 mld dolarów zysku netto. Trzeba jednak podkreślić, że oznacza to spadek aż o 65,9 proc. Zeszłoroczne przychody wyniosły 18,44 mld dolarów, czyli o 7,4 proc. mniej niż w roku 2011. Jednocześnie jednak koszty operacyjne wzrosły o 900 mln dolarów, do 5,09 mld dolarów. Nawet bez uwzględnienia odpisu nastąpiłby wzrost.

Czytaj także: Producent smartfonów BlackBerry wciąż traci 

Research In Motion zwiększyła wydatki we wszystkich kategoriach, co jest o tyle zaskakujące, że malała sprzedaż. O ile amortyzacja czy odpis wynikający ze zmiany wartości aktywów są pozycjami, na które firma ma niewielki wpływ, o tyle już administracja czy badania i rozwój już jak najbardziej tak.

Firma cały czas boryka się z poważnymi problemami związanymi ze swoimi produktami. Nie umie ona znaleźć swojej niszy - odpowiedni poziom bezpieczeństwa gwarantują już teraz także inni producenci smartfonów. Poza tym RIM kilkukrotnie uginała się pod naciskami rządów państw rozwijających się, byle tylko nie utracić na nich swoich wpływów.

Przed Thorstenem Heinsem, który w połowie stycznia br. objął stery tej kanadyjskiej firmy bardzo trudne zadanie. Musi przekonać inwestorów i konsumentów, że RIM potrafi produkować urządzenia wysokiej jakości, które spełniać będą oczekiwania tych ostatnich. Nie będzie to proste.

Póki co jedni i drudzy wykazują się bardzo dużą ostrożnością. Akcje firmy na giełdzie w Nowym Jorku potaniały po godzinach handlu o 2,4 proc.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *