Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Przygotowania do cyfryzacji telewizji - poznaj szczegóły

07-06-2010, 14:29

Rząd przedstawił założenia do Projektu ustawy o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej w Polsce. Mówi się o "rewolucji cyfrowej", ale dla przeciętnego obywatela ważniejsze może być to, jaki telewizor trzeba będzie kupić i jakie będą korzyści poza tym, że "wejdziemy w epokę cyfrowej telewizji".

Od piątku media powtarzają rządowe komunikaty dotyczące "cyfrowej rewolucji". Wiadomo, że z końcem lipca 2013 r. "zakończy się w Polsce era naziemnej telewizji analogowej". Dzięki temu obywatele będą mogli odbierać co najmniej trzy programy telewizji publicznej nadawane w sposób cyfrowy (TVP 1, TVP 2 i TVP Info) oraz cztery programy komercyjne (TVN, Polsat, TVP Puls, TV 4).

Może się poprawić jakość odbioru tych programów. Możliwe będzie korzystanie usług dodatkowych, np. pay-per-view czy sprzedaży online. Możliwe będzie też wprowadzanie "kodów rodzicielskich" blokujących dzieciom dostęp do programów przeznaczonych dla dorosłych.

Konieczne będzie przeprowadzenie kampanii edukacyjno-informacyjnej, w której podane zostaną szczegółowe informacje dotyczące tego przedsięwzięcia. Będzie specjalna infolinia dla obywateli oraz strona internetowa.

Właściwie tyle ma do powiedzenia rząd, ale dociekliwi internauci mogą dowiedzieć się więcej. Na stronach BIP Ministerstwa Infrastruktury dostępny jest przyjęty Projekt założeń Projektu ustawy o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej. Dokument ma 27 stron. Można się z niego dowiedzieć, jakie dokładnie zmiany (np. w Prawie telekomunikacyjnym lub w Ustawie o radiofonii i telewizji) wprowadzi nowa ustawa.

"Zwykłych obywateli" może zainteresować rozdział 3.5 dotyczący sprzedaży odbiorników cyfrowych po 1 stycznia 2011 r. Czytamy w nim:

Konsumenci planujący zakup takich odbiorników cyfrowych, powinni się upewnić, czy sprzęt spełnia wymagania określone w rozporządzeniu, które przewiduje m.in.:

  • standard emisji,
  • dla sygnału wizji obsługę formatu SDTV i HDTV kodowanych w systemie MPEG-4 część 10 (dokładniej H.264/AVC);
  • dla sygnału fonii obsługę formatów od mono, poprzez stereo i dwa dźwięki aż do dźwięku dookólnego 5.1. kodowanych w systemie MPEG-2 Warstwa II albo AC-3 (Dolby Digital) i E-AC-3 (Dolby Digital Plus).

Z powyższego wynika, że standardem kodowania i kompresji będzie MPEG-4 (H.264/AVC)

Sprzedaż urządzeń nie spełniających tych wymagań będzie możliwa, ale będzie wymagać pisemnego poinformowania o tym fakcie nabywcy, a nabywca będzie musiał potwierdzić otrzymanie tych informacji.

Nie sposób nie wspomnieć, że wymieniony standard wzbudza pewne kontrowersje. Związane z nim patenty są w posiadaniu konsorcjum MPEG-LA, które będzie czerpać zyski z tytułu korzystania z tego standardu. Związane z tym koszty poniosą producenci sprzętu i prawdopodobnie duża sprzedaż sprawi, że specjalnie ich nie odczujemy. Nie zmienia to jednak faktu, że przy braku odpowiedniego otwartego standardu "rewolucja cyfrowa" pomoże zarobić niektórym podmiotom.

Jeśli chodzi o korzyści z wprowadzenia telewizji cyfrowej, to warto jeszcze wspomnieć o tym, iż dzięki niej zwolni się wiele częstotliwości. Będzie można je wykorzystać na nowe usługi m.in. na rozwój szerokopasmowego dostępu do internetu. To niewątpliwie jest korzyść.

Można być natomiast ostrożnym, mówiąc o jakości telewizji cyfrowej. To prawda, że umożliwia ona nadawanie programów w wysokiej jakości, ale to nie oznacza, że tylko takie będą nadawane. Niektórzy nadawcy mogą świadomie wybrać niższą jakość. Istnieją też obawy, że cyfryzacja spowoduje zakłócenia w kablówkach, które mają starszą infrastrukturę.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: KPRM, MI



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR