Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Propozycje rządowych dopłat już windują ceny pojazdów elektrycznych

05-08-2019, 09:54

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, powołując się na VIN-Info, eksperci porównali ceny aut elektrycznych w Polsce z cenami w UE. Te sprzedawane w Polsce są o 20 tys. droższe. Eksperci wiążą to zjawisko z planowanymi dopłatami rządowymi do zakupu samochodów elektrycznych.

Projekt dopłat zakłada 30% dofinansowania zakupu nowego pojazdu elektrycznego w cenie nieprzekraczającej 125 000 zł. Obejmuje niewielkie pojazdy o zasięgu nie przekraczającym 100 km. Pojazdy o zasięgu ok. 300 km są droższe i nie mieszczą się w limicie. Dodatkowo, dofinansowanie ma formę zwrotu po zakupie pojazdu - trzeba będzie przedstawić fakturę i dopiero na tej podstawie uzyska się środki.

Natomiast dopłata do pojazdów wodorowych również wynosi 30%, lecz nie może przekroczyć 90 000 zł, co oznacza, że maksymalna cena tego pojazdu może wynieść 300 000 zł. Pojazdy zakupione powyżej tej ceny nie będą kwalifikowały się do projektu.

autobaza

Darmowe Sprawdzenie VIN

Sprawdź wypadkową przeszłość pojazdu

 

 

Pojawienie się tematu dopłat do pojazdów elektrycznych już wpłynęło na rozszerzenie asortymentu dealerów, którzy do swoich ofert wprowadzają „miejskie pojazdy elektryczne”. Przykładem może posłużyć Renault TWIZY - dwuosobowy miejski mini elektryk określany jako auto kompaktowe. Ceny tego auta u polskich dealerów zaczynają się od ok. 53 000 zł, podczas gdy cena tego samego auta w pozostałych krajach UE oscyluje wokół 30 000 zł.

Zdaniem ekspertów autobaza.pl ta różnica wskazuje na windowanie cen "pod ustawę". Do tej pory to w Polsce niektóre modele samochodów oferowane były taniej niż u naszych sąsiadów. Ponadto w Polsce dostępny jest obecnie droższy model TWIZY LIFE 80 N, podczas gdy w pozostałych krajach UE dostępny jest również tańszy model N 45. Czy to oznacza, że Polacy zaczną jeździć np. do Niemiec po nowe auta elektryczne? Czy dopłaty rządowe obejmują również nowe auta kupione za granicą?

Projekt ministerstwa jest naprawdę dobrym pomysłem na wprowadzenie do użytku w Polsce aut elektrycznych. Jednak zdecydowanie należałoby go dostosować do realiów panujących na rynku i zasobności portfela przeciętnej polskiej rodziny. Dopłaty powinny uwzględniać również pojazdy używane, aby zwiększyć różnorodność oferty i uniemożliwić dealerom stosowanie praktyk zawyżania cen pojazdów pod dopłaty.

Źródło: Centrum Prasowe PAP


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *