Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Prawa autorskie na jednolitym rynku cyfrowym. Jest źle?

21-06-2018, 09:06

Europarlamentarzyści w środę (20 czerwca) w głosowaniu poparli zapisy, które – zdaniem środowisk branżowych – mogą zagrozić rozwojowi cyfrowej gospodarki, innowacjom i ograniczą dostęp do treści dla użytkowników internetu.

Związek Cyfrowa Polska, który reprezentuje branżę cyfrową i nowoczesnych technologii z rozczarowaniem przyjął decyzję Komisji Prawnej Parlamentu Europejskiego (JURI) w sprawie projektu unijnej Dyrektywy dotyczącej praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym.

- To bardzo zła decyzja i żałujemy, że europosłowie w zdecydowanej większości nie chcieli poszukać kompromisu. Przyjęto przepisy godzą w interes użytkowników internetu, przedsiębiorców, a zwłaszcza w małe i średnie przedsiębiorstwa, w tym startupy. Jeśli chcemy, aby Europa miała nowoczesną i innowacyjną gospodarkę opartą na wiedzy, musimy budować przepisy, które będą temu sprzyjały. Tymczasem większość europarlamentarzystów zagłosowała za takimi regulacjami, które stworzą bariery w jej rozwoju, a także ograniczą dostęp do treści i informacji, a nawet zagrożą swobodę wypowiedzi dla zwykłych użytkowników internetu – mówi prezes ZIPSEE Cyfrowa Polska Michał Kanownik.

Zdanie Związku Cyfrowa Polska, Komisja Prawna PE przegapiła ważną okazję, by wypracować kompromisowy projekt godzący interesy zarówno twórców, biznesu, jak i konsumentów. Jak przypomina Michał Kanownik ideą unijnej reformy prawa autorskiego, zaproponowanej przez Komisję Europejską, było z jednej strony ochrona praw twórców, ale z drugiej także umożliwienie i wsparcie rozwoju przemysłu kreatywnego. Tymczasem, sporny zapis w art. 11 wprowadzający tzw. podatek od linków czy obowiązek filtrowania treści przez operatorów internetowych zapisany w art.13 będzie prowadził do niszczenia gospodarki opartej na innowacjach i nowoczesnych technologiach.

Branża cyfrowa liczy, że europarlamentarzyści na głosowaniu plenarnym nie zaakceptują wyników prac komisji JURI. W opinii Cyfrowej Polski konieczna jest ponowna dyskusja na temat zapisów projektu Dyrektywy.

- Liczne dowody zebrane przez naszą branżę, ale i środowisko naukowe, dziennikarskie czy nawet w ramach wewnętrznych analiz przeprowadzonych przez Parlament Europejski wykazują wady proponowanych przepisów. Od wielu miesięcy je przedstawialiśmy. Cieszymy się, że część europarlamentarzystów zapoznało się z tymi argumentami i zaproponowało poprawki do projektu. Liczymy na to, że na głosowaniu plenarnym grupa posłów do PE, która sprzeciwia się tym zapisom będzie jeszcze większa – mówi prezes ZIPSEE Cyfrowa Polska.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *