Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Dostosowanie łazienki dla osoby niepełnosprawnej jeżdżącej na wózku jest nieco trudniejsze niż np. dla seniora, który owszem ma kłopoty z poruszaniem się, jednak chodzi na własnych nogach. Najwięcej kłopotów w remoncie mieszkania dla osoby na wózku sprawia budżet i metraż. Im mniejsze mieszkanie, tym więcej zmian i w rezultacie większe koszty.

Początek remontu łazienki to zazwyczaj demontaż wszystkiego, co się tam znajduje. Niestety, nawet jeśli zlew czy wanna jest w dobrym stanie, wysokość, na jakiej są zamontowane, uniemożliwia osobie na wózku korzystanie z nich. To samo tyczy się wysokości kranu i rozmieszczenia wszystkich innych elementów. Pomieszczenie musi być odpowiednio duże tak, aby osoba z niepełnosprawnością mogła swobodnie wjechać wózkiem i obrócić się bez zaklinowywania. Bardzo ważna jest również szerokość drzwi – najlepiej, jeśli będą miały przynajmniej 90 cm szerokości.

Wybierz odpowiednie miejsca

Kiedy już uporamy się z tym, gdzie i na jakiej wysokości ma być zlew, muszla klozetowa i wanna lub prysznic, musimy zdecydować, w których miejscach przymocować poręcze. Najbardziej potrzebne są przy sedesie i wannie, bo tam czynności wymagają największych kombinacji. Osoba na wózku musi się przesiąść na sedes i do wanny. Wokół zlewu, jeśli mamy małą łazienkę, możemy sobie odpuścić, bo wystarczy do niego podjechać, aby umyć ręce czy buzię. Przy toalecie najlepiej sprawdzają się poręcze ruchome montowane do podłogi lub do ściany. To, w jakim miejscu przymocować poręcz zależy od odgórnych wytycznych, ale również od gabarytów niepełnosprawnego. Warto wyznaczyć miejsce mocowania, podjechać, wyciągnąć rękę i sprawdzić, czy będzie optymalnie.

Nie musi być jak w szpitalu

Często adresaci przystosowanych łazienek bardzo cieszą się z wygód, jednak z tyłu głowy — szczególnie u tych młodszych kotłuje się jedna myśl. „No nie, teraz to już zupełnie jak w szpitalu…” wcale nie musi tak być! Producenci, którzy projektują poręcze dla niepełnosprawnych, już dawno podjęli rękawicę i wypuścili na rynek uchwyty, które z powodzeniem można pomylić z wieszakiem na ręcznik. To oznacza, że dobry smak i klimat naszej świeżo wyremontowanej łazienki nie straci zanadto, a użytkownik będzie mógł z niej korzystać wygodnie i bezpiecznie.

Przeszkody w montażu

Montaż poręczy dla niepełnosprawnych może przysporzyć nieco problemów, szczególnie jeśli mamy ściany z karton gipsu. Opcje wtedy są dwie – albo stawiamy pełną ściankę działową, albo mocujemy stojące uchwyty do podłogi. Druga opcja sprawdzi się zazwyczaj jedynie w przypadku uchwytów przy toalecie, bo przy wannie czy prysznicu będzie to niemożliwe. Nie zaleca się uchwytów na przyssawki – są najtańsze niestety najmniej bezpieczne. W każdej chwili mogą się odczepić i spowodować poważny wypadek.

Wszelkie poręcze dla niepełnosprawnych, szczególnie jeśli są to seniorzy, muszą być solidnie przymocowane. Osteoporoza, bardzo częsta choroba szczególnie u kobiet w wieku podeszłym i starczym jest bardzo niebezpieczna. Osłabione do granic możliwości kości łamią się jak suche gałązki i nie chcą zrastać. W wielu przypadkach tkanka kostna jest tak słaba, że nie można zespolić złamania np. śrubami. Dlatego tyle starań musimy włożyć w to, aby jak najlepiej zabezpieczyć seniora przed upadkiem.

Podsumowując, potrzebujemy dwie poręcze zamontowane przy muszli sedesowej, przynajmniej jedną poręcz pod prysznicem lub uchwyty w wannie oraz opcjonalnie poręcze przy umywalce. To absolutne minimum, aby umożliwić osobie niepełnosprawnej poruszającej się na wózku samodzielne skorzystanie z łazienki.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *              





Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E




fot. DALL-E



fot. Freepik



Tematy pokrewne:  

tag poręczetag nolstag niepełnosprawni