Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wielu małych przedsiębiorców wciąż myśli, że ich firma nie musi mieć strony internetowej. Oczywiste jest jednak to, że przedsiębiorstwo może działać tylko wtedy, gdy klienci wiedzą o jego istnieniu. Wielu potencjalnych klientów szuka usługodawców i sprzedawców właśnie w internecie, nawet jeśli chodzi o szklarza lub mechanika w okolicy. Jeśli Twojej firmy nie ma w sieci, to znaczy, że dla części klientów ona... nie istnieje.

W maju br. z okazji Światowych Dni Społeczeństwa Informacyjnego MSWiA, GUS i Urząd Komunikacji Elektronicznej przedstawiły raport o rozwoju polskiego społeczeństwa informacyjnego w ostatnich pięciu latach. Co się okazało? W tym czasie mieliśmy w Polsce około 15 mln internautów. Z kolei według badania Megapanel przeprowadzonego przez firmę Gemius liczba internautów w Polsce w 3 kwartale 2010 roku wyniosła ponad 18 mln.

Jak Polacy wykorzystywali internet w 2010 r. źródło: GUS
fot. di24.pl - Jak Polacy wykorzystywali internet w 2010 r. źródło: GUS
Ta ogromna grupa ludzi korzysta z internetu głównie w dwóch celach:

  • komunikacji (ze znajomymi, kontrahentami biznesowymi, a także w celu w nawiązywania nowych kontaktów),

  • poszukiwania informacji na praktycznie każdy temat.

Dlatego największą popularnością cieszą się narzędzia służące komunikacji, takie jak e-maile czy komunikatory, a od kilku lat także serwisy społecznościowe oraz wyszukiwarki. Co istotne, dla coraz większego grona internautów sieć WWW to także dobre miejsce do robienia wszelkiego Internauci w Polsce w 2010 r.rodzaju zakupów, a także prowadzenia oraz promowania swoich biznesów. W 2010 roku Polacy kupili w sieci towary i usługi za 15,5 mld złotych. Kolejne przynajmniej 1,5 mld złotych wydały firmy na reklamę w wirtualnym świecie. 

Wszystkie wspomniane liczby co roku są coraz wyższe, a dynamika tego wzrostu znacznie przekracza pozostałe media i rynki. Można być zatem pewnym, że w przyszłych latach internautów będzie nie tylko więcej, ale też będą jeszcze bardziej aktywni. Polska w dziedzinie dostępu do internetu i wszystkiego, co z tym związane, wykonuje ogromny postęp. Rośnie liczba osób wychowanych z komputerami oraz liczba dzieci, które do komputera mają dostęp praktycznie od urodzenia.

Według danych GUS w 2010 roku 69% polskich gospodarstw domowych wyposażonych było w co najmniej jeden komputer, a 63,4% procent miało dostęp do internetu (w tym 56,8% do internetu szerokopasmowego). Z badania PBS DGA przeprowadzonego w listopadzie 2010 wynika z kolei, że w tym miesiącu ponad połowa Polaków korzystała z internetu, a 71,4% z nich robiło to codziennie. Pęd Polaków do internetu coraz chętniej wykorzystują urzędy i instytucje, m.in. umożliwiając składanie coraz większej liczby rozliczeń podatkowych przez internet, dostarczanie faktur w postaci elektronicznej czy przesyłanie dokumentów do zarejestrowania i wyrejestrowywania aut. Można powiedzieć, że jesteśmy świadkami dokonującej się w naszym kraju swego rodzaju internetowej rewolucji.

Mimo tego nadal mEfekt ROPOamy sporo do nadrobienia w stosunku do państw najbardziej w tym zakresie zaawansowanych. Dotyczy to nie tylko zwykłych internautów, ale także firm. Wielu polskich przedsiębiorców, szczególnie tych z sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, wciąż żyje w przekonaniu, że ich firma nie musi "istnieć w internecie". Dotyczy to nawet tych, którzy internetu używają, ale czasem nie zdają sobie sprawy z wagi, jaką ma obecność ich firmy w internecie. Przekaz kierowany do internautów nie jest bowiem ograniczony jedynie do zakupów wykonywanych w sieci. Może on mieć też bezpośrednie przełożenie na wydawanie przez nas pieniędzy w świecie realnym. Najlepszym przykładem jest tzw. efekt ROPO, czyli wyszukiwanie przez internautów produktów w sieci i kupowanie ich w tradycyjnych punktach sprzedaży. A tu już jest mowa o setkach miliardów złotych rocznie.

Posiadanie stron www przez polskie firmy 2007-2010. źródło: GUS
fot. di24.pl - Posiadanie stron www przez polskie firmy 2007-2010. źródło: GUS
Badania przeprowadzone przez Millward Brown SMG/KRC dla Google pokazują, że w roku 2010 89% polskich firm korzystało z internetu (81% w roku 2009), a 80% korzystało z e-maila do celów biznesowych (71% w 2009 r.). Jednak samo korzystanie z internetu to nie wszystko, daje on bowiem nie tylko ogromne możliwości komunikacyjne, ale również informacyjne oraz sprzedażowe. Tych dwóch ostatnich wiele firm wciąż jednak nie dostrzega.
Odsetek polskich firm posiadających strony WWW w 2010 r. źródło: SMG/KRC
fot. - Odsetek polskich firm posiadających strony WWW w 2010 r. źródło: SMG/KRC
Według badania Google Polska w roku 2010 tylko 58% przedsiębiorców posiadało wizytówkę w internecie  (51% w 2009 r.). Z kolei GUS informuje, że w 2010 r. stronę internetową posiadało 65,5% polskich firm (ponad 90% dużych firm, ponad 81% średnich i nieco ponad 60% małych).  Polskie firmy wchodzą więc do sieci, ale w erze globalizacji produktów i usług oraz dostępu do nich można mieć uzasadnione obawy, czy aby nie zbyt wolno.

Powodem braku obecności firm w sieci jest przekonanie, że "działalność firmy nie potrzebuje strony WWW". Taki pogląd funkcjonuje u 24% przedsiębiorców, wynika z badania SMG/KRC przeprowadzonego dla Google Polska.

Dlazego firmy nie mają stron

Źródło: Google Polska - Internetowa Rewolucja

To dosyć spory odsetek biznesmenów, którzy nie dostrzegają zalet i korzyści, jakie daje obecność w sieci, nawet jeśli mamy do czynienia z małymi, lokalnymi przedsięwzięciami gospodarczymi. W odpowiedzi na wynik powyższych badan i zagrożenie zacofaniem technologicznym oraz komunikacyjnym polskich firm pod koniec 2009 roku zainicjowana została akcja Internetowa Rewolucja, skierowana do wszystkich przedsiębiorców w Polsce. Jej celem jest umożliwienie każdej polskiej firmie zaistnienie w internecie. Do stracenia jest niewiele, gdyż - oprócz poświęcenia odrobiny czasu - wprowadzenie swojej firmy do internetu może być dzięki tej akcji darmowe.

Bez ponoszenia żadnych kosztów każda polska firma może teraz:

  • dodać swoją firmę do Miejsc Google, czyli stworzyć swoją internetową wizytówkę, którą bardzo prosto można będzie odnaleźć w wyszukiwarce Google i na Mapach Google,

  • wypróbować za darmo internetowe narzędzia umożliwiające stworzenie firmowej strony internetowej,

  • wypróbować (także za darmo) skuteczność internetowej reklamy AdWords w wyszukiwarce Google oraz na stronach partnerskich emitujących reklamy z systemu Google,

  • wziąć udział w bezpłatnym internetowym szkoleniu na temat promowania swojego biznesu w sieci.

Google Polska: Internetowa Rewolucja
fot. - Google Polska: Internetowa Rewolucja
Inicjatorem przedsięwzięcia jest firma Google Polska, która organizuje Internetową Rewolucję dla polskich przedsiębiorców we współpracy z home.pl oraz Polską Konfederacją Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Całej akcji patronuje z kolei Ministerstwo Gospodarki. Efekty już widać. W ciągu roku do obecności w internecie przekonało się dzięki tej akcji około 30 tysięcy firm, które przyłączyły się do Internetowej Rewolucji, stawiając pierwsze kroki w sieci. Wydaje się jednak, że ta liczba jest zbyt mała by wyciągnąć Polskę z ogona 29 europejskich krajów, jeśli chodzi o liczbę przedsiębiorstw posiadających stronę WWW. Według danych Eurostat w 2009 roku 57% polskich firm posiadało stronę (co dało nam 21 pozycję), podczas gdy średnia wyniosła 64%.

Jako serwis traktujący o internecie w życiu i biznesie dostrzegamy potrzebę zwiększenia tej świadomości, dlatego z chęcią przyłączamy się do akcji Internetowa Rewolucja i w kilku artykułach postaramy się przybliżyć Wam zalety obecności w internecie oraz podpowiedzieć, jak - dzięki przedsięwzięciu Google Polska i partnerów - wykorzystać szansę na szybkie, bezproblemowe i bezkosztowe zaistnienie Waszej firmy w sieci.

Czy naprawdę obecność w internecie to zbędny element działalności gospodarczej?

Oczywiście można uważać, że istnienie w sieci jest zbędne, podobnie jak zarabianie pieniędzy, inwestowanie w rozwój firmy itd. Można polegać tylko na znajomych, ogłoszeniach w gazecie i książkach telefonicznych. Zwolennicy powyższego podejścia powinni jednak wiedzieć, że niestety dla nich te tradycyjne kanały przekazywania informacji o działalności firm coraz bardziej tracą na znaczeniu. Co więcej, są one przenoszone w naturalny sposób do internetu i to zarówno przez samych twórców, jak i wielu użytkowników tych kanałów, którzy już dawno dostrzegli zalety sieci WWW dla otoczenia biznesowego oraz konsumenckiego.

Znajomi coraz chętniej dzielą się swoimi spostrzeżeniami w serwisach społecznościowych, przez komunikatory, na blogach, mikroblogach, forach internetowych czy w komentarzach do artykułów. Praktycznie wszystkie gazety mają już swoje internetowe wersje, wzbogacone o serwisy z ogłoszeniami, które w sieci znacznie łatwiej i szybciej się dodaje i przeszukuje, a ponadto są zwykle znacznie tańsze. Książki telefoniczne w tradycyjnej, papierowej formie stają się cywilizacyjnym przeżytkiem. Każdy wydawca prowadzi od dawna internetowe wersje książek telefonicznych, umożliwiające przekazanie odbiorcy znacznie więcej informacji o poszukiwanych firmach czy instytucjach, łącznie z możliwością odesłania do mapy internetowej (np. Miejsca Google), na której zaznaczono usytuowanie firmy wraz z jej danymi teleadresowymi, a także znacznie szybszą aktualizację wszelkich zamieszczonych tam danych.

Do wszystkich tych danych można dotrzeć w niezwykle prosty sposób. Co ciekawe, sposób ten jest znany praktycznie wszystkim internautom – to wyszukiwarka. To właśnie to narzędzie pozwala w stosunkowo precyzyjny i szybki sposób dotrzeć do większości treści zawartych w sieci WWW.

Dzisiaj trudno się obejść bez wyszukiwarki. Wyszukiwarka jest oknem na świat sporej części internautów. To dzięki niej znajdują oni niezbędne im informacje, m.in. o sklepach czy punktach usługowych. Dobra widoczność w wyszukiwarce jest obecnie jedną z podstaw skutecznych kampanii promocyjnych dużych, średnich i małych firm.

Polski rynek zdominowany jest przez jednego gracza – Google, który realizuje około 97 procent zapytań internautów znad Wisły. Co więcej, działalność marketingowa skoncentrowana na wyszukiwarkach, czyli SEM (ang. Search Engine Marketing), ma około 30-procentowy udział w całym rynku reklamy online w Polsce. Według różnych szacunków mowa więc o kwocie rzędu 400-500 milionów złotych. Dynamika wzrostu w zakończonym właśnie roku wynosiła około 30 procent. Widać więc, że świadomość znaczenia tej formy promocji i reklamy nie jest mała i na pewno będzie rosła.

Wyszukiwarka Google w DI
fot. di24.pl - Wyszukiwarka Google w DI
Jednak Google to nie tylko znana wszystkim prosta strona z polem do wprowadzenia słów kluczowych i przyciskiem „szukaj”. Warto wiedzieć, że narzędzie wyszukiwawcze Google jest wykorzystywane także przez bardzo wielu twórców serwisów internetowych jako wyszukiwarka treści zawartych w tych serwisach. Można zatem przyjąć, że wyszukiwarki są obecne w każdym miejscu internetu, gdyż jest to obecnie jedyne tak skuteczne, łatwo dostępne i tanie narzędzie do poruszania się w chaosie informacyjnym, jakim stał się internet zawierający setki milionów stron i jeszcze większe ilości wszelkiego rodzaju informacji.

A informacja to najcenniejszy produkt XXI wieku. Skoro największą skarbnicą informacji jest internet, to naturalne wydaje się, że ludzie coraz chętniej kierują tam swoje kroki w jej poszukiwaniu. Pewnie dlatego też coraz częściej słyszy się pogląd, że jeśli czegoś nie ma w internecie, to tak jakby w ogóle tego nie było. Dotyczy to nie tylko produktów i usług, ale – jak już wcześniej wspominaliśmy - również instytucji oraz firm, nawet tych najmniejszych, niezwiązanych z siecią WWW.

Statystyki wyszukiwania hydraulik i opiekunka do dzieci w Google
fot. di24.pl - Statystyki wyszukiwania hydraulik i opiekunka do dzieci w Google
Na przykład wiele osób szuka w sieci hydraulika lub opiekunki do dziecka. Wystarczy wprowadzić w polu wyszukiwarki niezwykle proste zapytanie, np. „hydraulik warszawa”, by w ułamku sekundy pojawiły się dane teleadresowe hydraulików z tego miasta. Co więcej, w internecie znajdziemy nie tylko namiary, ale cenniki usług, a nawet opinie o jakości ich pracy, a chcąc zaoszczędzić na rozmowach telefonicznych możemy umówić się na spotkanie przez e-mail lub komunikator. Z kolei ciekawym przykładem sklepu, który odniósł sukces w sieci, może być sklep działający pod adresem Befsztyk.pl, a sprzedający... mięso. Ten sklep funkcjonował najpierw tradycyjnie, ale potem otworzył swój internetowy oddział. Uwierzyłbyś? Sprzedaż mięsa w internecie? Czemu nie!

Trzeba pamiętać, że internet bardzo szybko staje się jednym z ważniejszych mediów i jego waga będzie z roku na rok coraz bardziej rosnąć. Dynamiczny przyrost liczby internautów, którzy spędzają w sieci niejednokrotnie więcej czasu niż w przypadku innych mediów, wpływa na coraz większą liczbę internetowych produktów i usług do nich skierowanych, coraz większe inwestycje w infrastrukturę, ale również coraz bardziej intensywne działania instytucji rządowych i samorządowych. Te ostatnie, dostrzegając korzyści z rozwoju e-społeczeństwa i e-gospodarki, wprowadzają z coraz większym rozmachem rozwiązania oparte na sieci WWW, z których korzystanie będzie za jakiś czas obligatoryjne dla każdego obywatela danego kraju, także Polski.

To wszystko sprawia, że klienci Twojej firmy, a przynajmniej wielu z nich zapewne już teraz korzysta z internetu i docenia informacyjną (i nie tylko) rolę tego medium. Z internetu korzystają też na pewno potencjalni klienci Twojej firmy, ale - jeśli nie jest ona obecna w sieci lub nie jest w niej odpowiednio promowana - nie wiedzą jeszcze, że Twoja firma istnieje i co może im zaoferować. A przecież na pewno ucieszyłby Cię wzrost liczby klientów i obrotów, czyż nie?

Jak zatem wejść ze swoją działalnością do internetu, by na tej obecności skorzystać?

Wystarczą tylko dwa kroki:

  1. Najpierw trzeba w sieci zaistnieć, czyli firma powinna mieć swoją "elektroniczną tożsamość". Może to być prosta wizytówka firmy lub zawierająca więcej informacji oraz możliwości interakcji z klientem strona firmowa, może to być firmowy blog czy konto w serwisie społecznościowym, dzięki którym internauci będą mogli zapoznać się z firmą i jej ofertą. Stworzenie takiej tożsamości wymaga pewnego zaangażowania i nieco cierpliwości, jednak dzięki narzędziom dostępnym w sieci za darmo, proces ten może być całkiem łatwy i przyjemny i wymagał będzie niewielkich nakładów finansowych.

    Warto przy tym pamiętać, że korzyści z posiadania internetowej strony firmowej mogą wykraczać daleko poza zwykłe informowanie o tym, że firma istnieje i świadczy usługi bądź coś sprzedaje.

  2. Przeznacznie stron WWW w polskich firmach w 2010 r. źródło: GUS
    fot. - Przeznacznie stron WWW w polskich firmach w 2010 r. źródło: GUS
    Następnie trzeba dać się znaleźć potencjalnym klientom. Internet umożliwia każdemu precyzyjne dotarcie z informacją o firmie, produkcie lub usłudze do określonych odbiorców, pozwalając jednocześnie na osiągnięcie satysfakcjonującego wskaźnika skuteczności, dlatego drugim etapem obecności przedsiębiorstwa w sieci jest odpowiednie komunikowanie tego faktu.
    Firma może informować o swojej obecności w sieci, korzystając z bardzo wielu dostępnych form reklamy. Co niezwykle istotne w tym przypadku, reklama internetowa, w przeciwieństwie do reklam w innych mediach, ma to do siebie, że można:
    - precyzyjnie mierzyć jej efektywność,
    - kontrolować jej efekty, szczególnie w przypadku reklam samoobsługowych, opartych na słowach kluczowych, jak np. wspomniana wcześniej reklama AdWords, gdzie możemy w dowolnej chwili błyskawicznie reagować na zmieniające się warunki biznesowe, modyfikując reklamę praktycznie „w locie”,
    - precyzyjnie kierować ją do określonego odbiorcy,
    - a także wywoływać określone reakcje odbiorcy, czyli wciągnąć go w swego rodzaju internetowy dialog z firmą obecną w sieci.

Bardzo ważne jest również to, że promowanie firmy w internecie może być jednocześnie bardzo skuteczne i bardzo tanie, a nawet darmowe. Z pomocą, podobnie jak w przypadku ogarnięcia internetowego chaosu, ponownie przychodzi wyszukiwarka Google.

Obydwa wspomniane wyżej kroki szczegółowo i przystępnie opiszemy w kolejnych artykułach.

>> Elektroniczna tożsamość, czyli być albo nie być Twojej firmy w XXI wieku

>> Twoja firma istnieje w sieci tylko, gdy można ją tam znaleźć

Źródła danych wykorzystanych w artykule:

  • Google Polska: Internetowa Rewolucja
  • Megapanel BPI/Gemius
  • UKE: Rynek telekomunikacyjny w Polsce w 2010 roku
  • GUS: Społeczeństwo informacyjne w Polsce. Wyniki badań statystycznych z lat 2006-2010
  • Eurostat

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR