- Chodząc po ulicach, mijam ciekawych ludzi. Większość z nich widzę tylko raz w życiu, więc chcę ich uwiecznić na zdjęciu. Pytam o pozwolenie i wykonuję 5-sekundową sesję foto - mówi Dariusz Majgier, autor projektu. - To również oryginalny przegląd mody ulicznej i stylu ludzi pochodzących z całego świata, którzy z różnych powodów przyciągają moją uwagę.

Najwięcej portretów powstało w Warszawie. Wszystkie zdjęcia utrzymane są w tej samej konwencji - to zbiór fotografii o charakterze dokumentalnym, migawki z życia różnych ludzi, w tym także osób publicznych.

„Portrety Uliczne Nieznajomych” można zobaczyć na stronie projektu dariusz.majgier.pl/portrety oraz w dwóch galeriach w centrum Warszawy, gdzie część prac wystawianych jest w dużym formacie.

- Portretowanie uliczne to wielka przygoda. Ciekawe historie zdarzają się niemal codziennie. Kilka miesięcy temu spotkałem starszą panią. Jak zawsze, zapytałem, czy mogę zrobić portret. Zgodziła się, ale zastrzegła, że daje się fotografować dopiero od lipca. Gdy jakiś czas później chciałem znowu wykonać zdjęcie, kolejny raz spotkałem się z odmową. Musiałem uzbroić się w cierpliwość i odczekać kilka miesięcy. Gdy kilka dni temu spotkałem tę sympatyczną panią, bez chwili zastanowienia zapozowała - opowiada fotograf.

Galeria funkcjonuje również w języku angielskim pod nazwą „Street Portraits of Strangers”. Projekt jest bardzo dobrze odbierany na całym świecie, a Dariusz Majgier należy do 500 najchętniej śledzonych osób na świecie z ponad 25 mln użytkowników serwisu społecznościowego Google Plus.