Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Policja zamyka serwis z tłumaczeniami filmów - AKTUALIZACJA2

17-05-2007, 14:32

Napisy.org - popularny serwis z tłumaczeniami filmów - został zamknięty. Z informacji przekazanych przez policję wynika, że osoby związane z serwisem zostały zatrzymane, a dane z serwera, na którym znajdowała się strona, są zabezpieczone. Poniżej prezentujemy także sprawę zatrzymania z punktu widzenia przedstawicieli serwisu napisy.org.

ciąg dalszy...

Nie wiem skąd macie informacje o 2000 płyt - zakładam, że to kolejne kłamstwo policji.

U dwójki zatrzymanych administratorów były laptopy z całkowicie legalnym oprogramowaniem, w tym u koleżanki laptop firmowy.

Aktualizacja - 18 maja 2007 r. godz. 11:44

Oficer prasowy Wydziału Prasowego Komendy Głównej Policji kom. Zbigniew Urbański zapytany o rozbieżności pomiędzy informacjami podawanymi na stronie Policji, a przedstawionym u nas stanowiskiem administratora serwisu Napisy.org, stwierdził jedynie, że "aktualne informacje dotyczące działań policji związanych z rozpowszechnianiem tłumaczeń do filmów poprzez jedną z witryn internetowych są zamieszczone na stronie www.policja.pl". Dodał też, że strona ta jest na bieżąco aktualizowana, choć jak na razie nie znaleźliśmy na niej żadnych nowych informacji dotyczących tej sprawy.

Przedstawiciel KGP uchylił się od komentarza w kwestii awarii strony Policja.pl. Zapytany o tę sprawę powtórnie powtórzył, że wszystkie informacje znajdują się na stronie Policji. Będziemy jeszcze się starać o uzyskanie informacji w tej sprawie.

Chcielibyśmy również uwagę czytelników na pewne komentarze, które od wczoraj pojawiły się w Sieci w tej sprawie. Bardzo cenny wydaje się komentarz prawnika Piotra Waglowskiego zamieszczony w serwisie Vagla.pl. Zwraca on uwagę m. in. na to, że notatka na stronie policji zawiera pewne stwierdzenia, do których można mieć zastrzeżenia. Przykładowo czytamy w niej, iż zlikwidowano "portal internetowy udostępniający napisy do pirackich filmów" (niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na fakt, że równie dobrze napisy mogły służyć osobom z uszkodzeniami słuchu do oglądania filmów w pełni legalnych).

Waglowski zauważa również, że w komunikacie policji nie wskazano przepisów jakie rzekomo zostały naruszone i tak naprawdę trudno powiedzieć, czy twórcy strony Napisy.org rzeczywiście złamali prawo.

Aktualizacja - 18 maja 2007r. godz. 16:35

Sprawa ma swój dalszy ciąg. Więcej szczegółów w nowym artykule pt: Policja o Napisy.org: Opieramy się na faktach!


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *