Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Policja kupiła nielegalną broń akustyczną (LRAD), czyli znów problem z nowymi technologiami

27-11-2012, 11:37

Nasza Policja kupiła sobie broń niezgodną z polskim prawem, w dodatku w ramach nieprawidłowego przetargu - uważa Najwyższa Izba Kontroli. To bardzo ciekawy przykład zjawiska obserwowanego od dawna, jakim jest przekonanie władzy, że nowej technologii można użyć bez ograniczeń, gdy jest to wygodne.

Broń poza polskim prawem, ale w polskiej Policji

W sierpniu tego roku Najwyższa Izba Kontroli (NIK) wzięła pod lupę ciekawy zakup polskiej Policji. Chodziło o LRAD, czyli mobilne urządzenia nagłaśniające dużej mocy. Teoretycznie mogą one służyć np. do rozgłaszania komunikatów, ale posiadają również funkcję wysyłania modulowanego sygnału wysokiej częstotliwości, który może wywoływać ból i dezorientację, zmuszając przeciwnika do ucieczki. Jest to po prostu broń akustyczna, która nie jest może równie niebezpieczna, jak broń palna, ale jednak jest to broń.

Dziś NIK opublikowała na swojej stronie wystąpienie pokontrolne, które zostało przekazane Komendantowi Głównemu Policji w związku z zastrzeżeniami. Dokument zamieszczamy pod tym tekstem. Wynika z niego, że Policja, kupując broń akustyczną, popełniła następujące błędy:

  1. Zakup 6 urządzeń LRAD nie został poprzedzony analizą przydatności w wykonywaniu zadań Policji.
  2. Przetarg był nieprawidłowy - zawyżono wartość zamówienia, ograniczono konkurencję, opisy warunków zamówienia miały braki.
  3. Sposób odbioru urządzeń nie gwarantował sprawdzenia poprawności wywiązania się z umowy przez wykonawcę.
  4. Zakupione urządzenia odpowiadają normom amerykańskim, ale nie ma dla nich norm polskich.
  5. Nie wiadomo, czy polskie prawo pozwala na zastosowanie tego typu broni jako środka przymusu bezpośredniego. Stosowne rozporządzenie Rady Ministrów nie wymienia tego typu broni. Innymi słowy, taka broń w rękach Policji może być nielegalna.

NIK zaleciła w tym przypadku dokonanie analiz i wypracowanie procedur bezpiecznego użycia LRAD.

Co mają wspólnego LRAD oraz INDECT?

Choć problemy z bronią akustyczną są w Polsce nowością, to wynikają one z dość starego problemu obserwowanego także w innych krajach. Jeśli władze dostrzegą jakąś sympatyczną technologiczną nowinkę do trzymania obywateli w ryzach, chcą ją wypróbować, jeszcze zanim upewnią się, czy jest to konieczne i zgodne z prawem.

zdjęcie
Urządzenie LRAD widoczne na dachu amerykańskiego wozu policyjnego. To dozwolone w USA, ale niekoniecznie w Polsce (fot. geeves, lic. CC)

Dobrym przykładem takiego działania było angażowanie się w projekt INDECT mający na celu stworzenie systemu do wykrywania zagrożeń, bazującego na informacjach z internetu oraz na przetwarzaniu informacji multimedialnych.

Sonda
Policja powinna stosować broń akustyczną?
  • tak
  • dopiero gdy prawo to ureguluje
  • nie
  • nie wiem
wyniki  komentarze


Co prawda, rząd odciął się od tego projektu i wszystko zwalono na naukowców, ale w rzeczywistości doszło do tego, że MSW i Policja angażowały się w przedsięwzięcie prowadzące do stworzenia technologii inwigilacji, która mogła okazać się nielegalna. Dziś nikt nie potrafi powiedzieć, na czym dokładnie polegało zaangażowanie MSW. Te niedopowiedzenia nikogo nie rozgrzeszają.

Podobnych problemów będzie więcej, bo więcej będzie nowych technologii nieregulowanych prawem i stwarzających władzy nie lada pokusy. Warto w tym kontekście zwrócić uwagę na to, jakie światło na "przemysł inwigilacji" rzuciły wycieki Wikileaks z grudnia ub.r.

Źródło - dokument NIK

Poniżej zamieszczamy opublikowany dziś przez NIK dokument dotyczący zakupu LRAD przez Policję.

Wystąpienie pokontrolne NIK ws. LRAD


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: NIK



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR