Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Dziewięć dni później już siedział w areszcie. Mowa o 27-letnim mieszkańcu USA, który w styczniu br. obrabował Security Federal Bank w North Augusta (USA), a następnie pochwalił się swoim "wyczynem" w serwisie MySpace.com.

20 stycznia br. Joseph Wade Northington napadł z bronią palną w ręku na oddział Security Federal Bank w North Augusta, z którego zrabował prawie 4 tys. dolarów. Jak informuje FBI, po dokonaniu przestępstwa Northington zalogował się na swoim koncie w MySpace, gdzie napisał:

"One in the head still ain’t dead!!!!!! On tha run for robbin a bank Love all of yall."
(z ang. Jeden w głowę i wciąż żyje!!!!!! Uciekam po obrabowaniu banku Kocham was wszystkich).

9 dni później przestępca został aresztowany. Grozi mu kara do 250 tys. dolarów i więzienie od 7 lat do dożywocia - informuje biuro prasowe Ministerstwa Sprawiedliwości USA.

Jak widać, serwisy społecznościowe w połączeniu z głupotą bandytów mogą okazać się cennym źródłem informacji dla policji. FBI nie podaje, czy to akurat wpis na MySpace stanowił kluczowy ślad w zatrzymaniu (w telewizji opublikowano fotografie podejrzanego). Jednak publiczne chwalenie się rabunkiem zapewne nie pomogą obrońcy Northingtona w walce o niski wymiar kary.

Chwalenie się swoimi przestępstwami w sieci to nic nowego. Innym przykładem może być motocyklista, który odpowiedział za filmiki na YouTube. W Polsce w podobny sposób wpadł 17-latek, który niszczył radiowozy. Nowością jest jednak przyznanie się całemu światu do tak poważnego przestępstwa jak napad na bank.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: FBI via CNET