Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Pobieraczek czai się za grami do ściągnięcia

27-03-2012, 14:25
Listy Czytelników

Są w sieci serwisy, które niby oferują darmowe gry do pobrania, a w rzeczywistości zachęcają do rejestrowania się w serwisie Pobieraczek.pl, co może się skończyć zawarciem umowy i koniecznością zapłacenia blisko 100 zł. Ostrzegamy i przypominamy, że nie jest to pierwszy przykład takiego spamu z Pobieraczkiem w roli głównej.

Na problem zwrócił nam uwagę jeden z Czytelników, który w liście do redakcji napisał:

Sam prowadzę stronę, na której umieszczam m.in. pełne wersje gier (ale tylko na licencjach freeware i GNU GPL) i raz, z ciekawości wpisałem mój opis tego działu w Google: "Pełne wersje gier do pobrania za darmo i legalnie. Gry akcji, wyścigi, strzelanki i gry logiczne rozpowszechniane na bezpłatnych licencjach." - opis z mojej strony: http://shp.net.pl/files/categories/pelne-wersje-gier.html

Ku mojemu zdziwieniu, pojawiło się mnóstwo wyników (proponuję sprawdzić samemu) typu: http://equgulily.tarnobrzeg.pl/strzelanki-na-pc-download-pełne.html i http://zebefupi.klodzko.pl/d-do-pobrania-gry-pełne-wersje.aspx i prawdopodobnie setki innych domen, które są zbiorem opisów z wielu różnych serwisów i posiadają jedynie duży przycisk "POBIERZ", który przenosi do strony rejestracji... www.pobieraczek.pl

Mam nadzieję, że Google szybko wprowadzi jakiś filtr na tego typu strony, bo widzę, że jest tego od groma.

Jeśli ktoś odwiedzi adres wskazany przez Czytelnika, łatwo się przekona, na czym polega spamerska sztuczka. Oszukańcze serwisy przekonują, że "wystarczy się zarejestrować", aby pobrać pliki z grami. W rzeczywistości ta rejestracja spowoduje zawarcie umowy z Pobieraczkiem - serwisem, którego praktyki wzbudzają kontrowersje od lat.

Nie jest to pierwszy przykład reklamowania Pobieraczka w taki sposób. W lutym ub.r. ostrzegaliśmy, że Pobieraczek podszywa się pod usługi pobierania muzyki z Wrzuta.pl. Możliwe, że tego typu reklamy nie są dziełem firmy Eller Service (właściciela Pobieraczka), ale jakiegoś uczestnika programu partnerskiego Pobieraczka. Trudno powiedzieć. Przedstawiciel Pobieraczka Ireneusz Lejczak obraził się na to, że Dziennik Internautów zadaje mu pytania w tym temacie. Cóż... trudno się dziwić...

Swojego czasu Pobieraczek chował się również pod bluzeczką pewnej panienki z Naszej Klasy. W ogóle Pobieraczek.pl to serwis, który ma dziwną skłonność do współwystępowania z różnymi internetowymi patologiami.

Czytaj: Pobieraczek się chowa... za ściąganiem z Wrzuta.pl


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

UWAGA: UWAGA: Wybrane listy, przesłane do redakcji Dziennika Internautów, publikujemy, by umożliwić ich autorom dotarcie do szerszego grona odbiorców. Czytelnicy mogą podzielać zawarte w nich poglądy lub mieć odmienne zdanie - zachęcamy do wyrażania swoich opinii w komentarzach. Treści publikowanych listów mogą zawierać prywatne poglądy internautów, które nie odzwierciedlają poglądów redakcji DI. Listy prosimy kierować na adres: listy@di.com.pl