Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Od lat w Polsce szerzy się piractwo komputerowe. Jest zjawiskiem tak powszechnym, że równać się z nim nie może nawet korupcja czy nepotyzm. Zbliżają się wybory, czy po nich coś się zmieni?

Na niektóre choroby lekarstwa znaleźć się nie da. Rozwijają się niepozornie, a gdy są wykrywane jest zbyt późno by szybko i skuteczne je zwalczyć. Tak też jest z nielegalnym używaniem oprogramowania w naszym kraju. Brak przeciwdziałania tej sytuacji przynosi ogromne szkody i to niestety nie tylko jedynej "słusznej firmie", ale także wielu drobnym firmom informatycznym.

Pisząc ten tekst mam przed oczami uśmiechy pełne drwiny wielu polskich internautów. Powszechnie wiadomo jak drogie i pozornie niedostępne jest popularne, legalne oprogramowanie dla przeciętnego Kowalskiego. Nie jest także tajemnicą, że łatwiej lecieć na pirackim łindołsie niż co jakiś czas inwestować w Microsoft(R) Windows(R), bo przecie dochodzą nowe wersje, w które również trzeba wkładać pieniądze.


PRODUKT POLSKI

Nasz kraj może poszczycić się wysokim poziomem informatyki akademickiej. Nasi informatycy są rozchwytywani za granicą. Polskie firmy programistyczne jednak mają niemałe problemy. Główne trudności wynikają z pozyskania zleceń, bo jak wiemy uczciwość przetargów w naszym kraju wiele pozostawia do życzenia.

Nie mniej ważne jest zwalczanie piractwa. Jest ono uciążliwe zwłaszcza dla młodych firm chcących wejść na rynek. Wszelkie ich produkty, zwłaszcza te chwytliwe, są tak szybko rozpowszechniane w drugim obiegu, że przeważnie od razu postanawiają udostępnić je darmowo. Przecież osoby piszące gry, czy oprogramowanie użytkowe mają rodziny na utrzymaniu.

Może warto docenić ich pracę a pieniądze miast rzucać na ulicy dla "biednych" wykorzystać na wsparcie rodzimych talentów?


"ROZTROPNI" POLITYCY

Do napisania tego tekstu skłoniło mnie Prawo i Sprawiedliwość, a konkretnie fakt, że pliki wideo mają dostępne tylko w formacie ".wmv"! Nie licząc, że politycy szybko dostrzegą problem "piratów" na rynku, można jednak posiadać nadzieję, że nie będą go wspierać.

Coraz więcej osób używa linuksowych systemów na swoich domowych komputerach. Nie są to osoby biegłe w świecie informatyki, więc w konsekwencji zainstalowanie specjalnego, dodatkowego oprogramowania do odczytania specyficznego "microsoftowego" formatu nastręcza wiele trudności. Łatwiej więc korzystać z praktycznie monopolistycznego potentata.

Ironicznym staję się tym samym fakt, że na Prawo i Sprawiedliwość mają głosować użytkownicy pirackiego oprogramowania.


ŚWIATEŁKO W TUNELU

Ostatnio na rynku oprogramowania pojawia sie coraz więcej dystrybucji (różnych wersji) linuxa na tzw. LIVE CD/DVD (system odpalany z płyty bez konieczności instalowania i nie pozostawiający żadnych informacji na twardym dysku po wyłączeniu). Daje on szansę zapoznania się ze sposobem funkcjonowania linuksa. Dzięki niemu można przekonać się jak bardzo przyjazne jest środowisko linuksowe bez konieczności poświęcania czasu na przeinstalowanie systemu.

Dodatkowo np. Knoppix jest wspaniałym narzędziem do odzyskiwania utraconych danych (co niestety zdarza się dość często w systemach Microsoftu (R)). W linuksa można zaopatrzyć się na dwa sposoby. Pierwszy wymaga cierpliwości: można go pobrać z internetu (najmniejsza dystrybucja z trybem graficznym, "okienkowym" SLAX zajmuje 195MB; największe zajmują nawet powyżej 4GB np. Knoppix 4 DVD). Drugim rozwiązaniem wymagającym z kolei nakładów finansowych jest zakup czasopisma do któergo dołączone są płyty (koszt około 25zł).

Producenci dystrybucji w różny sposób zarabiają na swoje utrzymanie. Wszystko jest jednak jawne i nie ma "ukrytych" opłat. Podstawowe wersje zazwyczaj są darmowe. Do zakupu bardziej rozwiniętych namawiane są przeważnie firmy, które prócz odpowiednio do ich potrzeb przygotowanych systemów mogą także liczyć na pełne wsparcie techniczne.


Polecam:

Mandriva - instaluje się jak Windows(R) i jest równie prosty w obsłudze
www1.mandrivalinux.com/pl/

Knoppix - świetny system do odzyskiwania danych utraconych także na uszkodzonych twardych dyskach (oczywiście w zależności od stopnia uszkodzenia) www.knoppix.org

Slax - najmniejszy i najsprytniejszy linux http://slax.linux-live.org

Slackware - trochę oporny ale niezwykle stabilny (mimo, że każdy linux jest z założenia stabilniejszy od Windowsa(R), to są także wersje bezpieczniejsze i stabilniejsze) www.slackware.org

Debian - nie tylko, ale przede wszystkim, dla zawodowców
www.debian.org

W "nagrodę" za zainstalowanie linuksa otrzymamy bezpieczny (trudniej się włamać "na komputer" z linuxem), odporny na wirusy (istnieje bardzo niewiele wirusów działających na linuxa) system gwarantujący poczucie uczciwości i pozbawiający nas lęku przed najściem prokuratora.

BMŁ

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Znajdź najlepsze naleśniki

Źródło: email