Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Piractwo kosztowało polskie firmy 821 tys. złotych

08-04-2010, 04:18

281 zgłoszonych przypadków piractwa komputerowego w polskich firmach oraz 185 ugód - to wynik działalności BSA w Polsce w 2009 roku. W tym samym czasie w całej Europie do BSA zgłoszono prawie 4 tys. przypadków piractwa w firmach, a efektem tych zgłoszeń było 2256 podjętych działań prawnych.

Za piractwo w firmach w 2009 roku europejscy przedsiębiorcy narazili się na koszty w wysokości ponad 16 milionów USD - informuje BSA.

Z kolei polskie firmy zapłaciły za nielegalne korzystanie z oprogramowania ponad 821 tys. złotych, z czego około 747 tys. złotych to koszty odszkodowań, a 74 tys. złotych to koszty nabycia legalnego oprogramowania.

- Dzięki zintensyfikowaniu działań prawnych BSA zawarło w ubiegłym roku większą liczbę ugód niż w 2008 roku — mówi Sarah Coombes, dyrektor ds. prawnych BSA w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA). — Stanowi to wyraźny sygnał dla firm, aby upewniły się, że korzystają z licencjonowanego oprogramowania. W przeciwnym razie, w tych trudnych pod względem finansowym czasach, narażają się na ryzyko poniesienia dodatkowych kosztów związanych z koniecznością podjęcia działań prawnych oraz legalizacji, czyli zakupu licencji oprogramowania niezbędnego dla dalszej działalności firmy.

>> Czytaj też: Open source zagraża kapitalizmowi?

Przedstawiciele organizacji zajmującej się ochroną praw producentów oprogramowania zaznaczają przy tym, że na kwotę 16 milionów USD składają się jedynie koszty poniesione przez przedsiębiorców bezpośrednio na rzecz BSA. W rzeczywistości kwota ta jest znacznie większa, ponieważ nie uwzględnia własnych kosztów prawnych firm, strat finansowych spowodowanych zakłóceniem funkcjonowania firmy, utraty płynności finansowej, jak również kosztów związanych z utratą reputacji - uważa Sarah Coombes.

Bartosz Malinowski, przewodniczący lokalnego komitetu BSA w Polsce, dodaje, że BSA nie tylko podejmuje działania prawne przeciwko firmom naruszającym prawo autorskie, ale również stara się edukować. BSA dostarcza przedsiębiorcom niezbędnych informacji, bezpłatnych narzędzi, jak również porad, które pomagają im lepiej zarządzać ich zasobami informatycznymi oraz prowadzić działalność zgodnie z prawem - przekonuje Malinowski. Warto przy tym dodać, że BSA zachęca także do donoszenia na firmy wykorzystujące pirackie oprogramowanie, kusząc wysokimi nagrodami.

>> Czytaj też: Milion dolarów za donosy o piractwie

Uzasadniając swoje działania, BSA przywołuje wyniki raportu IDC z 2008 roku na temat korzyści ekonomicznych wynikających z ograniczenia piractwa oprogramowania komputerowego (ang. Piracy Reduction Impact Study). Według wspomnianej analizy dziesięcioprocentowy spadek piractwa oprogramowania komputerowego w Polsce w ciągu czterech lat zapewniłby niemal 1900 nowych miejsc pracy, pozwoliłby zwiększyć przychody przemysłu lokalnego o 1,1 mld USD oraz zapewniłby rządowi 110 mln USD dodatkowych przychodów z tytułu podatków.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. DALL-E




fot. DALL-E



fot. DALL-E