Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Zwycięstwo torrentowego serwisu CVCDGO.com w Hiszpanii. Sąd ostatniej instancji uznał, że nie dopuścił się on naruszenia prawa w zakresie materiałów chronionych prawem autorskim.

Ciągnąca się od 2005 roku sprawa serwisu CVCDGO.com wreszcie znalazła swój koniec. Ostateczny wyrok wydał właśnie sąd w Madrycie. Prokuratura, a także organizacja EGEDA oraz Columbia Tristar zarzucały administratorom serwisu czerpanie korzyści majątkowych z dystrybucji materiałów objętych prawem autorskim. Chodziło o wyświetlane w nim reklamy. Dla serwisu tego, podobnie jak wielu innych, jest to główne źródło utrzymania.

>> Czytaj także: Antypiraci żądają odszkodowania za administrowanie trackerem torrentowym 

Hiszpańscy sędziowie nie dopatrzyli się jednak znamion przestępstwa - informuje TorrentFreak. Stwierdzili oni, że na serwerach serwisu nie znajdują się chronione materiały. Ponadto jego administratorzy nie czerpią bezpośrednich korzyści z łamania prawa autorskiego. Nie ma więc podstaw do tego, by uznać ich winnymi zarzucanych czynów.

Sonda
Wymieniasz się w chronionymi prawem autorskim plikami?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Sędziowie wysłali także ważny sygnał do hiszpańskiego rządu, który zamierza z całą stanowczością walczyć ze zjawiskiem nielegalnej wymiany plików. W uzasadnieniu do wyroku porównano to zjawisko do wypożyczania książek lub filmów, co do dzisiaj jest powszechną praktyką. Ich zdaniem zmieniły się po prostu media - papier czy taśmy zastąpione zostały przez bity. Umożliwia to szybszą i o większym zasięgu wymianę.

Zapadające na Półwyspie Iberyjskim wyroki w sprawach związanych z wymianą plików i serwisami torrentowymi nie są jednak spójne. W marcu sąd w Barcelonie uznał, że serwis elrincondejesus.com nie narusza hiszpańskiego prawa autorskiego ani w sposób bezpośredni, ani pośredni. Decyzja ta była jedną z przyczyn apelu hiszpańskich ekonomistów, którzy wezwali do zakończenia, bezcelowej ich zdaniem, walki z p2p. Jednak w tym samym czasie inny sąd nakazał blokadę aż 16 serwisów torrentowych.

>> Czytaj więcej: Hiszpania: Sąd nakazuje blokować serwisy torrentowe

Na tej podstawie trudno stwierdzić, w którym kierunku ostatecznie pójdzie hiszpański rząd. Proponowane rozwiązania mogą stać w sprzeczności z unijnym prawem, same sądy także nie do końca zdają się być pewne, po czyjej stronie jest racja. Wynika to zapewne z niejednoznacznego prawa w tym zakresie, co wskazywałoby na potrzebę jego nowelizacji. W Europie wyraźna jest jednak tendencja, by zdecydowanie ukrócić wymianę plików chronionych prawem autorskim.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR