Olimpijski system pod lupą
500 scenariuszy zostanie sprawdzonych w ramach testów infrastruktury teleinformatycznej przed przyszłorocznymi Igrzyskami XXIX Olimpiady w Pekinie.
Firma Atos Origin (obsługująca także ostatnie igrzyska w Atenach), która tworzyła system od 2004 roku, ukończyła go w zeszłym miesiącu.
Teraz przyszedł czas na testy. Na ich potrzeby opracowano 500 najgorszych scenariuszy (z ang. worst-case scenarios), które mogą się przytrafić podczas pracy systemu - wśród nich zarażenie wirusem i kradzież danych.
Pierwsze testy rozpoczęto już w zeszłym roku, ale odbywały się one w laboratorium w Pekinie. Teraz firma chce uruchomić system we wszystkich miejscach, gdzie będą rozgrywane Igrzyska Olimpijskie, by sprawdzić jak naprawdę funkcjonuje.
System, który będzie transmitował dane ze wszystkich 60 lokalizacji, składa się z 900 serwerów i 7000 komputerów. Komitet Organizacyjny Igrzysk jeszcze w tym roku musi uzyskać potwierdzenie, że cała infrastruktura będzie działać poprawnie.