Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Nowoczesne kanały sprzedaży powoli wypierają sklepy stacjonarne

23-05-2018, 08:45

57% respondentów ostatniego badania uważa, że najwygodniej robi się zakupy poprzez serwisy internetowe, strony i aplikacje mobilne oraz social media. Tradycyjny handel preferuje 43% klientów, głównie żyjących na wsiach. E-sklepy i media społecznościowe wiodą prym w miastach liczących 200-500 tys. mieszkańców. Z kolei m-commerce wygrywa w ośrodkach mających 100-200 tys. ludności.

Badanie „Sklepy Przyszłości” zostało przeprowadzone na zlecenie Grupy AdRetail i operatora systemu BLIK. Analitycy Mobile Institute zebrali opinie 1627 internautów, wykorzystując do tego responsywne ankiety CAWI (Computer-Assisted Web Interview), emitowane na stronach internetowych oraz w wysyłce mailowej. Respondenci udzielili odpowiedzi na pytanie jednokrotnego wyboru o najbardziej komfortowe dla nich miejsce robienia zakupów. Większość z nich twierdzi, że najwygodniej jest im robić zakupy w sklepach stacjonarnych – 43%. Na drugim miejscu są serwisy internetowe – 26%. Aplikacje i strony mobilne oraz kanały społecznościowe mają łącznie 31% wskazań.

Lokalizacja ma znaczenie

Na wsiach najwygodniejszym miejscem do robienia zakupów wciąż pozostają sklepy stacjonarne – 58%. Ten kanał uzyskał najniższe noty w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców – 31% i w aglomeracjach liczących 200-500 tys. ludności – 27%. Osoby żyjące na terenach wiejskich najbardziej doceniły tradycyjną placówkę, bo jest dla nich czymś więcej, niż tylko miejscem nabywania towarów. Daje im okazję do spotykań z sąsiadami. Pozwala podtrzymać kontakty towarzyskie, załatwić wiele spraw jednocześnie i zdobywać ciekawe nowinki. Internauci z większych ośrodków nie patrzą w ten sposób na punkty sprzedaży, jak ocenia sytuację Norbert Kowalski, Dyrektor Zarządzający w Grupie AdRetail.

W przypadku sklepów internetowych wyniki są na dość wyrównanym poziomie. Na początku rankingu są duże miasta – mające od 200 do 500 tys. mieszkańców – 38% i liczące powyżej 500 tys. ludzi – 34%. Na końcu zestawienia znajduje się wieś – 17%.

Emocje czy chłodna analiza?

Według raportu, aż 40% osób, które kupują produkty instynktownie, wskazuje tradycyjną placówkę jako najwygodniejsze dla nich miejsce robienia zakupów. Natomiast 31% konsumentów z takim podejściem wybiera m-commerce, 22% – serwisy internetowe, a tylko 7% – social media.

Konsumenci, podchodzący do zakupów w sposób analityczny, wybierają w równym stopniu sklepy stacjonarne i internetowe – po 42%. Aplikacje i strony mobilne mają 13% wskazań, a social media – tylko 3%. W tym podejściu chodzi o porównywanie ze sobą ofert, a najłatwiej jest to robić przy użyciu dużego ekranu komputera. Gdy pojawi się więcej wygodnych narzędzi m-commerce, klienci będą chętniej z nich korzystali, jak analizuje dane raportowe ekspert z Grupy AdRetail.

Z kolei osoby, które kupują produkty pod wpływem emocji, w większości deklarują, że najwygodniejszym miejscem do robienia zakupów jest dla nich sklep stacjonarny – 47%. Serwisy internetowe wskazują na drugim miejscu – 40%. Aplikacje i strony mobilne oraz social media mają dość niski udział – odpowiednio 10% i 3%.

Zakupy kontra wiek

Analizując wyniki pod względem wieku respondentów, widźmy, że dla osób poniżej 18. roku życia najbardziej komfortowym kanałem sprzedaży jest sklep stacjonarny – 54%. Potem preferowane są aplikacje i strony mobilne – 24%. Dalej znajdują się strony internetowe – 13% i social media – 9%. Tradycyjne placówki są najwygodniejsze dla najmłodszych konsumentów, bo tam zwykle kupują przekąski, a w centrach handlowych bywają po lekcjach, w celu rozrywki, jak zauważa Sebastian Starzyński.

Źródło: Monday News


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *