Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Niełatwe początki Empiku na rynku e-czytników

GazetaPrawna.pl 13-01-2011, 08:42

Teraz książki się e-czyta! – z takim hasłem Empik, jeden z największych sprzedawców książek na polskim rynku, wkroczył na rynek e-booków. Wprowadził do sprzedaży własny e-czytnik o nazwie Oyo. Branża oczekiwała, że gigant da mocny impuls do rozwoju całego rynku.

Tym bardziej że już na starcie w październiku zaoferował klientom ponad 5,6 tys. tytułów (obecnie ma ich przeszło 7 tys.). Empik nie chce ujawnić liczby sprzedanych czytników i e-książek. Firma twierdzi tylko, że wyniki są zgodne z prognozami. Przedstawiciele rynku uważają jednak, że firma nie dokonała rewolucji.

– Empik z Oyo nie jest poważnym impulsem. Ubiegły rok nie był dla rynku przełomowy. Owszem, sprzedaż rośnie w tempie ponad 70 proc., ale to żadna rewolucja, bo jego wartość jest wciąż niska – uważa Bartłomiej Roszkowski, szef NetPressDigital, która prowadzi konkurencyjną sprzedaż e-booków w sklepie Nexto.pl.

Z szacunków firmy PricewaterhouseCoopers wynika, że Polska jest najbardziej dynamicznym rynkiem e-booków w Europie Środkowo-Wschodniej. W tym roku łączna wartość ich sprzedaży ma wynieść 9 mln zł. W ciągu czterech lat wzrośnie do 36 mln zł. To jednak niewiele, bo cały rynek książki to około 2 mld zł. Do tej pory w Polsce sprzedało się od 3 do 6 tys. czytników.

Więcej szczegółów w Gazecie Prawnej w artykule pt. Niełatwe początki Empiku na rynku e-czytników

Michał Fura

gazeta prawna


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *