Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wirtualna strzelanina w prawdziwym biurze? Tak to ma wyglądać wg Magic Leap

20-03-2015, 15:35

Dzięki rozszerzonej rzeczywistości używanie np. Gmaila może wyglądać jak korzystanie z trójwymiarowego przedmiotu, a wirtualna strzelanina może się odbywać w prawdziwym otoczeniu. Firma Magic Leap przedstawiła to na filmie, który warto obejrzeć.

Pewnie słyszeliście już o firmie Magic Leap. Jeśli nie, to wiedzcie, że jest to amerykański startup pracujący nad technologiami rozszerzonej rzeczywistości. Chodzi m.in. o zakładane na głowę urządzenia, które mogą nakładać generowany cyfrowo obraz na widziane otoczenie. To znacznie więcej niż wirtualna rzeczywistość. Cel, jaki chce osiągnąć Magic Leap, nazywany jest "Google Glass na sterydach" albo jest porównywany do HoloLens od Microsoftu. 

Firma Magic Leap jest dość tajemnicza, ale jest też traktowana poważnie. Dlaczego? Choćby dlatego, że uzyskała 540 mln dolarów od takich inwestorów, jak Google, Qualcomm, Andreessen Horowitz oraz Kleiner Perkins. Właściwie to chyba głównie dlatego. 

Gmail jak przedmiot?

Wczoraj firma przedstawiła ciekawy film wraz z przeprosinami, że nie będzie jej na konferencji TED. Ten film to wizja korzystania z rozszerzonej rzeczywistości w biurze. Na początku filmu widzimy jak użytkownik ogląda YouTube i używa Gmaila. Co ciekawe, Gmail przyjmuje trójwymiarową formę czegoś w rodzaju obrotowego wizytownika. Następnie użytkownik przegląda różne rodzaje treści w efektownym obrotowym menu. Wybiera grę i rozpoczyna udział w wirtualnej strzelaninie, ale ciągle przebywając w prawdziwym biurze. 

Najlepiej po prostu to zobaczyć. 

Niektórzy dziennikarze i komentujący na YopuTube zastanawiają się, czy to jest pokaz gotowego produktu, czy tylko wizualizacja pewnej koncepcji? Osobiście stawiałbym na to drugie, ale mimo to film jest ciekawy. Takie koncepcje mogą inspirować wielu inżynierów do coraz bardziej efektownych prób z rozszerzoną rzeczywistością. Coś, co dziś wygląda futurystycznie, może być w dużym stopniu zrealizowane za 10, a może za 7 lub tylko 5 lat?

Przyznam, że jestem nieco rozczarowany stawianiem  nacisku na grę i akcję. Oczywiście, zabawa jest czasem potrzebna, ale trzeba pytać o przydatność technologii przy wykonywaniu codziennych zadań. Trójwymiarowy Gmail wydał mi się całkiem ciekawy. W ogóle ciekawe byłoby posługiwanie się aplikacjami tak jak przedmiotami czy narzędziami. Interesująca jest też idea rozszerzania cyfrowej "powierzchni roboczej" poza obszar monitora. Koncepcję Magic Leap można uznać za konkurencję na HoloLens i pytanie brzmi, która z tych dwóch koncepcji będzie mogła stać się produktem.

Czytaj także: Neptune Suite - smartwatch, który byłby... komputerem osobistym


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *