Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Operatorzy powinni wykrywać podejrzane aktywności, jak używanie VPN - uważa BBC

09-09-2014, 10:50

Dostawcy internetu powinni być zobowiązani do śledzenia zachowań użytkowników w celu wykrywania podejrzanych zachowań wskazujących na piractwo - taką propozycję przedstawiła BBC i tylko czekać, aż pomysł zarazi niektórych polityków.

Dziennik Internautów wspominał już o przeprowadzonych w Australii konsultacjach w zakresie naruszeń praw autorskich w sieci. Firmy związane z przemysłem rozrywkowym przedstawiały rządowi niezwykłe wizje mówiące o ostatecznym upadku przemysłu kinowego oraz porównujące piractwo do pedofilii.

Obok tych przerażających wizji były także propozycje grzeczniejsze, bardziej profesjonalne, ale jednak bardzo niepokojące. Dobrym tego przykładem będzie pismo przedstawione przez BBC. Ten ważny nadawca generalnie jest zwolennikiem "współpracy z dostawcami internetu", którzy - zdaniem BBC - powinni wprowadzić coś w rodzaju "prawa trzech ostrzeżeń". BBC zauważa przy tym, że środki "karne" powinny być stosowane tylko wobec internautów ignorujących pierwsze ostrzeżenia. BBC zwraca też uwagę, że internauta musi mieć możliwość odwołania się od zastosowanych wobec niego środków.

BBC i antypiracka inwigilacja

To jednak nie wszystko. W dokumencie czytamy...

Rozsądne byłoby nałożenie na dostawców internetu (ISP) obowiązku identyfikowania takich zachowań użytkowników, które są "podejrzane" i wskazujące na zachowanie, które narusza prawo autorskie. Takie zachowanie może obejmować użytkowników narzędzi do ukrywania adresu IP w połączeniu z dużym poziomem pobierania.

Innymi słowy, BBC proponuje wprowadzenie domniemania piractwa na podstawie pewnych zachowań, a dostawcy internetu mieliby się stać "prywatną policją" wykrywającą te zachowania. Dziwi mnie, że po całej aferze Snowdena ktoś w ogóle śmie proponować takie formy inwigilacji. Inna rzecz, że używanie narzędzi gwarantujących prywatność (np. VPN) wcale nie łączy się bardzo ściśle z piractwem. Wielu naruszeń w sieci dokonują ludzie, którzy nawet nie wiedzą, co to VPN.

zdjęcie
Oko w dziurce od klucza - fot. z Shutterstock.com

BBC oprócz inwigilacji popiera też ideę blokowania stron. Nadawcy chciałby, aby wydany przez sąd nakaz blokowania mógł być modyfikowany w sytuacji, gdy dana strona pojawia się wciąż i wciąż pod różnymi postaciami.

Kto ma za to płacić? Zobaczymy!

Ciekawym wątkiem w konsultacjach australijskich było poruszenie kwestii kosztów. Kto powinien płacić za to, że ustalane są różne antypirackie systemy? BBC odpowiada dyplomatycznie, że powinno to być ustalone wspólnie przez operatorów i posiadaczy praw autorskich, gdy zostaną przedstawione konkretne propozycje. To oznacza, że BBC nie poczuwa się do obowiązku płacenia za wszystko, co inni mają zrobić w celu chronienia jej interesów.

Zobacz także:

Sieci VPN. Zdalna praca i bezpieczeństwo danych

To drugie, poszerzone wydanie praktycznego przewodnika dla administratorów sieci firmowych, którzy zajmują się wdrażaniem rozwiązań umożliwiających pracę na odległość. Książka opisuje wszystkie aspekty konfigurowania tuneli VPN z wykorzystaniem protokołów IPSec oraz SSL w systemach Linux, Windows oraz routerach Cisco.*

BBC odnotowała też, że dużo inwestuje w środki walki z piractwem, co obejmuje m.in. wykrywanie naruszeń i edukację. W tych kosztach jest również... budowanie legalnych usług, które zapewniają lepszy dostęp do treści. W tym miejscu należałoby jednak spytać, czy BBC powinna wliczać koszt budowy usług do kosztów "antypirackich". Czy nie jest to przypadkiem inwestycja w podstawową działalność dostawcy treści?

Nawet jeśli mielibyśmy zaliczać budowanie nowych usług do działań antypirackich, to należałoby sprawdzić, które z tych działań przynoszą największe korzyści. Założę się, że nowe usługi generują większe przychody niż wykrywanie naruszeń. Możliwe, że wykrywanie naruszeń przynosi głównie koszty. Może BBC powinna rozważyć rezygnację z tej walki z wiatrakami? Tak, BBC chce to zrobić, ale przenosząc koszty i trudy tej walki na inne podmioty.

 

* Linki afiliacyjne. Kupując książki poprzez te linki wspierasz funkcjonowanie redakcji Dziennika Internautów.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR