Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Polska jest Doliną Beaconową! "Nasi" mogą zmienić rynek elektroniki

28-08-2014, 14:16

Beacony mogą zmienić świat elektroniki, a osiągnięcia polskich firm w tej dziedzinie są wysoko oceniane za granicą. Albo już mamy w Polsce Dolinę Beaconową, albo przynajmniej mamy na to dużą szansę.

Angielskie słowo "beacon" oznacza latarnię, radiolatarnię lub boję świetlną, ale w świecie elektroniki konsumenckiej to słowo zyskuje nowe znaczenie. Beacon to małe urządzenie elektroniczne z funkcją łączności, które może być umieszczone w jakimś określonym miejscu lub na przedmiotach. Jeśli zbliżymy się do tego miejsca lub przedmiotu, nasz smartfon może się połączyć z beaconem, otrzymując określone informacje.

Beacony są w zasadzie rodzajem technologii zbliżeniowej, ale nie bazują na NFC, tylko na Bluetooth LE. Daje to większe możliwości i choć beacony mogłyby być użyte do płatności (jak NFC), to z pewnością na tym ich rola się nie kończy.

Nalepki i nearables

Tak się złożyło, że w ostatnich dniach wiele mówiono o beaconach i to właśnie o tych związanych z Polską.

Tydzień temu firma Estimote, która ma siedzibę w Krakowie, przedstawiła produkt o nazwie Estimote Stickers. Są to całkiem ładne beacony w formie naklejek, które można umieszczać na dowolnych przedmiotach. Te naklejki sprawiają, że przedmiot staje się "inteligentny", np. możemy otrzymać informację o tym, że został poruszony lub osiągnął określoną temperaturę (piwosze to docenią).

Jak łatwo się domyślić, Estimote Stickers są wyposażone w akcelerometr i termometr, a poza tym mają pamięć flash i łączność Bluetooth. Można je umieszczać dosłownie na wszystkim, a odpowiednie aplikacje mogą nas informować o stanie tych rzeczy. Nie będzie przesadą, jeśli powiemy, że takie beacony są tańszym sposobem na stworzenie internetu przedmiotów. Firma Estimote woli termin "nearables".

Poniżej film Estimote, którzy przedstawia Estimote Stickers.

AirBeacon

Jeszcze nie skończyliśmy się zachwycać tymi nalepkami, jak inna firma - Ifinity - ogłosiła stworzenie beacona niewymagającego baterii. Co ważne, Ifinity to firma polska, z Warszawy.

Stworzone przez Ifinity tzw. AirBeacons mogą być zasilane z pojedynczego źródła emitującego fale elektromagnetyczne o niskim natężeniu. Eliminuje to problemy z wymienianiem baterii i pozwala na zmniejszenie beaconów. Ta technologia może się przyjąć szczególnie tam, gdzie beaconów jest sporo, są intensywnie używane i proces wymieniania baterii może być kłopotliwy. Na takich beaconach mogą się opierać np. systemy informacyjne w budynkach użyteczności publicznej.

zdjęcie

Sonda
Czy Polska utrzyma status Doliny Beaconowej?
  • tak
  • nie
  • trudno powiedzieć
wyniki  komentarze

Dolina Beaconowa?

Wczoraj Steve O'Hear na łamach TechCruncha opisał osiągnięcie Infinity. Nie uszło jego uwadze, że jest to firma polska, a ponadto w Polsce są dwie inne firmy istotne dla rynku beaconów - wspomniana Estimote i jeszcze Kontakt.io. Co więcej firma Nordic Semiconductor, której rozwiązania są stosowane w beaconach, otworzyła w Polsce centrum badawczo-rozwojowe. Ta firma nie ukrywała, że chodzi jej o polskie talenty.

Mając to wszystko na uwadze, Steve O'Hear stwierdził, że Polskę można uważać za Dolinę Beaconową. Jest to bardzo miłe, ale też powinno dać nam do myślenia. Dobrze jest mieć ambicje osadzone tam, gdzie ma się zdolności. Nie musimy mieć w Polsce drugiego Google'a albo drugiego Skype'a, jak kiedyś marzono. Możemy jednak mieć najlepszych na świecie dostawców beaconów.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *