Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Pirackie strony wyświetlą antypirackie ostrzeżenia zamiast reklam. To dzieło policjantów!

29-07-2014, 15:04

Antypiracka jednostka policji, której udało się bez sądu zablokować strony, teraz będzie wyświetlać antypirackie ostrzeżenia na stronach uznawanych za pirackie. Pytanie tylko, czy znów nie dojdzie do nadużyć?

Dziennik Internautów kilkakrotnie pisał o działaniach PIPCU. Jest to specjalna jednostka londyńskiej policji powołana do zwalczania naruszeń własności intelektualnej w sieci.

Antypirackie ostrzeżenie zamiast reklamy

PIPCU zdążyła się już wsławić rozsyłaniem pism do rejestratorów domen z prośbami o zablokowanie niektórych stron. Było to właściwie nadużycie, ale niektórzy rejestratorzy ulegali pismom i blokowali strony po prostu na prośbę policjantów. Ta prośba nie była wsparta żadnym nakazem czy wyrokiem. Echa tych dziwnych działań rozbrzmiały nawet w Polsce, gdy Nazwa.pl zablokowała Torrentz.eu.

Teraz PIPCU realizuje kolejny interesujący projekt. Jej ostrzeżenia mają się wyświetlać zamiast reklam na stronach uznanych za pirackie. Ostrzeżenia będą głosiły, że "ta strona została zgłoszona policji" i należy zamknąć przeglądarkę. Poniżej zrzut opublikowany przez BBC, który prezentuje ostrzeżenie (widoczne po prawej i u góry). 

zrzut

Z doniesień BBC wynika, że antypirackie ostrzeżenia będą wyświetlane dzięki rozwiązaniu Sunblock. Sprawdza ono treść stron i dba o to, aby określone firmy nie wyświetlały swoich reklam na stronach z nieodpowiednią treścią. W przypadku tego antypirackiego projektu, Sunblock zadba o zamienienie reklamy na antypirackie ostrzeżenie. Z wyjaśnień BBC wynika, że za antypiracką reklamę nie zapłaci ani policja, ani Sunblock.

Czy to naprawdę działa?

Ta antypiracka inicjatywa może wzbudzać różne zastrzeżenia. Przede wszystkim nasuwa się pytanie, czy nie dojdzie do wyświetlania ostrzeżeń antypirackich na stronach oferujących usługi legalne. Być może należałoby opublikować listę stron uznawanych za pirackie przez Sunblock. Operatorzy stron powinni mieć możliwość zgłaszania zastrzeżeń do tej listy.

Poza tym już teraz pojawiają się pytania o skuteczność nowej inicjatywy. Może być ona obniżona, bo oszuści nie od dziś podszywają się pod antypiratów. Internauci nauczyli się reagować na ostrzeżenia w miejscu reklam. Nie można też wykluczyć, że niebawem powstaną oszukańcze strony zachęcające do wpłat, które będą się wzorować na ostrzeżeniach PIPCU.

Ponadto TorrentFreak donosi, że próbował wielokrotnie odświeżać piracką stronę widoczną na zrzucie BBC (jest to strona Full-Albums.net). Nie udało mu się wyświetlić antypirackiego ostrzeżenia, za to ujrzał reklamy usługi muzycznej reklamującej się jako "100% legalna".

Sonda
Czy antypirackie ostrzeżenia w miejscu reklam pomogą w walce z piractwem?
  • tak
  • nie
  • nie mam zdania
wyniki  komentarze

TorrentFreak sprawdzał też reklamy na innych stronach znanych z naruszeń. Na jednej z nich znalazł reklamę usługi Skybet, która należy do BSkyB, a ta z kolei jest członkiem antypirackiej federacji FACT. To sugeruje, że nawet przemysł praw autorskich może mieć problem z usunięciem swoich reklam ze stron "pirackich".

Warto jeszcze dodać, że w Wielkiej Brytanii niedawno ruszyły antypirackie alerty podobne do amerykańskiego prawa sześciu ostrzeżeń. Pytanie tylko, czy te wszystkie inwestycje w różne formy ostrzeżeń naprawdę się zwrócą?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR