Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Mikrofony obok kamer w autobusach, czyli podsłuchiwanie bez nakazu

11-12-2012, 10:47

Do kamer w autobusach możemy być przyzwyczajeni, ale do nich zaczynają dołączać mikrofony. To rzekomo dla bezpieczeństwa, ale ostatecznie dochodzi do zwykłego  podsłuchiwania rozmów pasażerów.

Mikrofony obok kamer w autobusach

Jak donosi The Daily, w autobusach w USA pojawiają się systemy bezpieczeństwa oferujące funkcje audio. Do tej pory w autobusach były kamery, to samo spotykamy już w Polsce i nikogo to nie dziwi. Dodanie do tych kamer mikrofonów bardzo wiele zmienia, bo możliwe jest podsłuchiwanie rozmów pasażerów, a także ich nagrywanie.

Według The Daily w San Francisco zaakceptowano niedawno kontrakt na urządzenia do nadzoru warty 5,9 mln USD. W ramach kontraktu nowe systemy bezpieczeństwa z funkcjami nagrywania dźwięku będą rozmieszczone w 613 pojazdach, włączając w to nawet pojazdy historyczne.

Rzecznik agencji transportu z San Francisco nie chce o tym rozmawiać, ale The Daily weszło w posiadanie dokumentów opisujących zastosowane urządzenia. Co ciekawe, grantu na modernizację systemu nadzoru udzielił miastu Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego  (zob. The Daily, BIG BROTHER’S LISTENING).

Inwigilacja to pieniądze

Eksperci od prawa i prywatności są przerażeni. Mowa przecież o rozwiązaniu, które umożliwi podsłuchiwanie rozmów pasażerów. W tym miejscu można jednak zadać ciekawe pytanie - co jeszcze mogą systemy nadzoru stosowane w autobusach?

Mogą wiele i będą mogły więcej, bo w dzisiejszych czasach inwigilacja to cały przemysł, co potwierdził jeden z wycieków Wikileaks. Ten przemysł dosłownie wybuchł po atakach 11 września 2001 roku. Firmy oferujące rozwiązania do nadzoru konkurują ze sobą, więc starają się dostarczyć jak najwięcej funkcji, możliwości, efektownych nowości. Zdarza się, że ten rynkowy pęd jest szybszy niż rozsądek i prawo.

GPS, zdalny dostęp... kto da więcej?

Serwis Wired, opisując nową formę inwigilacji, zwrócił uwagę na urządzenie RoadRecorder 7000 od firmy SafetyVision. Jego opis znajdziecie pod tym tekstem. Ten "produkt" jest w stanie nagrywać obraz i dźwięk z 4-6 mikrofonów w różnych częściach autobusu oraz synchronizować obraz z dźwiękiem w taki sposób, aby nie było wątpliwości, kto co mówi.

Urządzenie posiada też funkcję GPS, co jest kolejnym sposobem śledzenia. Można więc sprawdzić, gdzie wysiadł pasażer, który przed chwilą prowadził z kimś rozmowę. 

Dodajmy do tego, że urządzenie może zachować nagrania na 30 dni, ale może też łączyć się z innymi komputerami przez Wi-Fi, ethernet lub sieć komórkową. Zdalny dostęp jest jedną z funkcji urządzenia, która ma ułatwiać pracę np. oficerom policji. Pytanie, na ile trudny będzie dostęp do tych urządzeń dla innych osób.

zdjęcie

Dla bezpieczeństwa?

Przedstawiciele amerykańskich władz sugerują, że nagrywanie rozmów pomoże w rozwiązywaniu sytuacji konfliktowych, gdy są np. skargi na kierowcę. Oczywiście można by wychwycić również groźby i alarmujące krzyki, ale na drugiej stronie przysłowiowego kija jest podsłuchiwanie zwykłych rozmów.

Prawo wydaje się jasno stawiać granicę - podsłuchiwanie wymaga nakazu! Nieraz jednak okazywało się, że prawo przestaje działać, gdy w grę wchodzi technologia stworzona długo po powstaniu tego prawa.

Nowe technologie vs stare prawo

Władze długo uważały, że można bez ograniczeń używać śledzenia GPS. W Niemczech dopiero w roku 2010 sąd potwierdził, że można używać GPS do śledzenia, ale tylko w granicach prawa.

Sonda
Czy umieszczanie mikrofonów w autobusach to dobry pomysł?
  • tak
  • nie
  • trudno powiedzieć
wyniki  komentarze

Ciekawiej jest w USA, gdzie Sąd Najwyższy orzekł, że nie powinno się instalować nadajnika GPS w samochodzie bez uzyskania nakazu sądowego. Mimo to amerykańskie służby dość intensywnie śledzą użytkowników komórek, korzystając nie z GPS, ale z namierzania telefonów w sieciach. To niezwykłe - śledzenie GPS wymaga nakazu, ale śledzenie komórki już nie. 

Jest jeszcze jeden nowy front na wojnie o prywatność. Czy wiedziałeś, że tablice rejestracyjne mogą być narzędziem inwigilacji dzięki nowym technologiom?

Dla zainteresowanych poniżej opis urządzenia RoadRecorder 7000.

Opis urządzenia RoadRecorder 7000


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: The Daily, Wired



Ostatnie artykuły:

fot. Samsung



fot. HONOR








fot. Freepik