Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Larry Page oniemiał. Dosłownie

22-06-2012, 12:06

Nie wiadomo, czy to efekt prezentacji nowego tabletu od Microsoftu, jednak współzałożyciel i obecny dyrektor generalny firmy Google stracił tymczasowo głos - poinformował Eric Schmidt.

Larry Page zawsze niechętnie przemawiał publicznie i wygląda na to, że nie weźmie udziału również w konferencji Google I/O w związku z czasową utratą głosu - informuje AllThingsD (zob. Larry Page Is Speechless, Literally — And Won’t Be Onstage at I/O Next Week).

Choć rzecznik prasowy firmy Google nie chce wypowiadać się na temat przyszłej kondycji Page'a, warto zauważyć, że już wcześniej miewał on problemy z głosem. Pewne trudności z mówieniem da się zaobserwować nawet w jego prezentacji w Londynie z ubiegłego miesiąca.

Zmiany w ostatniej chwili

Dyrektor generalny wyszukiwarkowego giganta do końca nie wiedział, czy weźmie udział w dzisiejszym spotkaniu z inwestorami. Choć pozostawiono dla niego fotel na scenie, Page nie zaszczycił zebranych swoją obecnością. Najprawdopodobniej również podczas ogłaszania wyników kwartalnych w następnym miesiącu jego zadanie przejmie kto inny.

Google wraca do korzeni

Nieobecność współtwórcy firmy to kolejna szansa na zaprezentowanie swoich umiejętności dla Erica Schmidta, który niemal przez dekadę kierował wyszukiwarkowym gigantem. Wspólnie z szefową działu reklamy i dyrektorem finansowym odpowiadał on na pytania publiczności związane m.in. z fragmentacją Androida, włączeniem do firmy Motoroli, problemami patentowymi oraz rozwojem Google+.

Koncern z Mountain View stanowczo nie zgodził się również, że "nie wie, w co się miesza", kupując Motorolę. Google zauważa, że już teraz buduje swoje własne serwery, co czyni firmę "jednym z największych producentów sprzętu na świecie".

Czytaj także: Intel i Google zbroją się w patenty mobilne


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: AllThingsD



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR